Gwardia rzuca ponad 40 bramek i wygrywa w Elblągu

Podopieczni Piotra Stasiuka w sobotę 23 lutego pokonali na wyjeździe Meble Wójcik Elbląg 42:37. Oba zespoły, co widać po wyniku nastawili się na grę ofensywną.

Pierwszy kwadrans rywalizacji był bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalowi. Po 15 minutach gospodarze prowadzili 10:8. Niedługo później Elbląg posiaał ju z cztery bramki przewagi. Koszalinianie zdołali doprowadzić do wyrównania w 28 minucie. W końcówce pierwszej połowy Gwardia wyszła na prowadzenie 20:19.

Po zmianie stron drużyna z Koszalina zdołała odskoczyć na trzy trafienia już w 38 minucie. Gospodarze zdołali w 52 minucie dojść gwardzistów na jedno trafienie 33:34. Następnie gwardia rzuciła cztery bramki z rzędu i byłoo niemal pewne, że trzy punkty pojadą do Koszalina. W końcówce gospodarze jeszcze podjęli walkę, ale ostatecznie Gwardia wygrała 42:37.

W drużynie koszalińskiej, w tym spotkaniu zadebiutował Jakub Michalczuk, pozyskany niedawno z Arki Gdynia. Natomiast najskuteczniejszymi w barwach Gwardii byli Patryk Kiciński i Jakub Radosz, po 9 trafień.

 

Mecz z tych „o 6 punktów”

Niezwykle ważny mecz przed podopiecznymi Piotra Stasiuka, którzy 23 lutego na wyjeździe zmierzą się z Meble Wójcik Elbląg. Oba zespoły po trzynastu spotkaniach mają na swoim koncie piętnaście punktów.

Drugą rundę zespół z Elbląga rozpoczął od przegranej 26:28 z Warmią Energa Olsztyn. Następnie Meble Wójcik pokonały 31:28 Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna i 33:30 Sambor Tczew.

Koszalinianie rundę rewanżową rozpoczęli od dwóch porażek we własnej hali. W pierwszym meczu Gwardia uległa 22:23 z Nielbą Wągrowiec oraz 22:23 ze Stalą Gorzów. W trzecim spotkaniu podopieczni Piotra Stasiuka w rzutach karnych pokonali 5:4 GKS Żukowo, po 60 minutach był remis 28:28.

Gwardia do spotkania przystąpi wzmocniona pozyskanym z Superligowej Arki Gdynia, 22-letnim bramkarzem Jakubem Michalczukiem. Koszaliński sztab wierzy, że pozyskany zawodnik jeszcze bardziej uszczelni koszalińską bramkę.

Koszalińska defensywa będzie musiała w mecz z Meble Wójcik znaleźć sposób na powstrzymanie niezwykle skutecznego Marka Boneczko, który dotychczas rzucił 89 trafień. Najskuteczniejszym graczem Gwardii jest obecnie Mykola Maliarevych, który uzbierał dotychczas 77 bramek.

Spotkanie odbędzie się w sobotę 23 lutego o godzinie 15:00 w Elblągu.

 

Gwardia wreszcie zwycięska!

Szczypiorniści Gwardii Koszalin po dwóch porażkach jedną bramką w trzeciej kolejce drugiej rundy pokonali na wyjeździe GKS Żukowo w serii rzutów karnych 5:4, po 60 minutach był remis 28:28.

Szczypiorniści Gwardii Koszalin po dwóch porażkach jedną bramką w trzeciej kolejce drugiej rundy pokonali na wyjeździe GKS Żukowo w serii rzutów karnych 5:4, po 60 minutach był remis 28:28.

Podopieczni Piotra Stasiuka bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Już w 5 minucie Gwardia posiadała trzy bramki przewagi 4:1. Następnie koszalinianie kontrolowali swoją przewagę. W kolejnych minutach pierwszej połowi Gwardia nie pozwoliła doprowadzić do remisu. Po 30 minutach Koszalin prowadził 14:12.

Po zmianie stron gospodarze wzięli się ostro do pracy w efekcie już w 41 minucie GKS prowadził 19:17. W 54 minucie koszalinianie zdołali odzyskać na chwilę prowadzenie. Ostatecznie po 60 minutach był remis 28:28. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, w których skuteczniejsza była koszalińska Gwardia.

Rzuty karne:
0:1 Roman Berezhnyi
1:1 Karol Radecki
1:2 Mykola Maliarevych
2:2 Damian Didyk
2:3 Krzysztof Karnacewicz
3:3 Szymon Adamczyk
3:3 Michał Felsztiger
3:3 Damian Woźniak
3:4 Piotr Goerig
4:4 Kacper Reseman
4:4 Karol Radecki
4:5 Roman Berezhnyi

Podopieczni Piotra Stasiuka bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Już w 5 minucie Gwardia posiadała trzy bramki przewagi 4:1. Następnie koszalinianie kontrolowali swoją przewagę. W kolejnych minutach pierwszej połowi Gwardia nie pozwoliła doprowadzić do remisu. Po 30 minutach Koszalin prowadził 14:12.

Po zmianie stron gospodarze wzięli się ostro do pracy w efekcie już w 41 minucie GKS prowadził 19:17. W 54 minucie koszalinianie zdołali odzyskać na chwilę prowadzenie. Ostatecznie po 60 minutach był remis 28:28. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, w których skuteczniejsza była koszalińska Gwardia.

Rzuty karne:
0:1 Roman Berezhnyi
1:1 Karol Radecki
1:2 Mykola Maliarevych
2:2 Damian Didyk
2:3 Krzysztof Karnacewicz
3:3 Szymon Adamczyk
3:3 Michał Felsztiger
3:3 Damian Woźniak
3:4 Piotr Goerig
4:4 Kacper Reseman
4:4 Karol Radecki
4:5 Roman Berezhnyi

 

Czas na zwycięstwo

Szczypiorniści Gwardii Koszalin w sobotę 9 lutego zmierzą się w Żukowie z miejscowym GKS-em. Podopieczni Piotra Stasiuka zamierzają wygrać po raz pierwszy w 2019 roku.

Druga runda zmagań dla koszalinian rozpoczęła się obiecująco, bowiem od dwóch porażek różnicą jednej bramki z zespołami z czołówki I ligi. Na inaugurację rundy rewanżowej Gwardia przegrała 22:23 z Nielbą Wągrowiec, a w drugim meczu takim samym wynikiem koszalinianie przegrali ze Stalą Gorzów.

GKS Żukowo w drugiej rundzie rozegrał dotychczas jedno spotkanie, które wygrał 26:22 z Samborem Tczew.

W ligowej tabeli z 18 punktami na koncie GKS zajmuje piąte miejsce, zaś Gwardia z 13 oczkami plasuje się na siódmej pozycji.

przed obroną Gwardii bardzo trudne zadanie, bowiem w barwach Żukowa występuje najskuteczniejszy zawodnik ligi – Grzegorz Dorsz, który ze 102 bramkami posiada, aż 24 trafienia przewagi nad drugim w zestawieniu strzelców. W ekipie Gwardii najskuteczniejsi Patryk Kiciński i Mykola Maliarevych zdobyli po 67 trafień.

Spotkanie rozpocznie się o 19:30 w sobotę 9 lutego w Żukowie.

 

Niewiele zabrakło do niespodzianki

Gwardia Koszalin przegrała przed własną publicznością z faworyzowaną Stalą Gorzów 22:23. Koszalinianie byli bliscy sprawienia niespodzianki

Pierwsze fragmenty rywalizacji należały do Stali Gorzów, która po 6 minutach prowadziła 4:0. Koszalinianie odpowiedzieli serią trzech trafień z rzędu. W 16 minucie, po trafieniu Romana Berezhnyi był remis 5:5. Następnie goście rzucili cztery bramki z rzędu. W końcówce pierwszej połowy Gwardii udało się dogonić rywala na jedną bramkę. Do przerwy 12:11 dla Stali.

Po zmianie stron żadna z drużyn nie potrafiła wyjść na dwubramkowe prowadzenie. W 43 minucie goście odskoczyli na trzy trafienia.

Podopieczni Piotra Stasiuka ambitnie walczyli, ale nie zdołali dogonić rywala. Ostatecznie Stal wygrała w Koszalinie 23:22. Była to druga z rzędu porażka koszalininian różnicą jednej bramki z zespołem walczącym o awans do PGNiG Superligi mężczyzn.

Kolejny mecz Gwardia zagra 9 lutego o 19:30 w Żukowie z miejscowym GKS-em. Obecnie zespół Piotra Stasiuka z 13 punktami zajmuje 7 miejce, zaś GKS z 18 punktami na koncie jest na 5 pozycji.

Galeria / fot. Jacek Imiołek