III liga: Radunia Stężyca – Gwardia Koszalin 2:2 (2:2)


Piłkarze Gwardii Koszalin przywieźli punkty z bardzo trudnego terenu. W minioną niedzielę podopieczni Łukasza Drożdżala urwali punkcik niepokonanej Raduni Stężyca.
Niestety już w szóstej minucie piłka dośrodkowana przez Kacpra Łazaja trafiła w Daniela Wojciechowskiego i wylądowała w bramce bezradnego Adriana Pędziwiatra. W 25 minucie koszalinianie doprowadzili do wyrównania. Piłkę z autu mocno wrzucił Bartosz Maciąg, a zamykający akcję Szymon Chać z bliskiej odległości posłał ją do siatki.
Tuż przed przerwę w 43 minucie, Piotr Sulima był faulowany przez spóźnionego w tej sytuacji Kacpra Tułowieckiego. Arbiter podyktował rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się Sebastian Ginter.
Radość Gwardii nie trwała długo. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, z rzutu wolnego znakomicie uderzył Radosław Stępień.
Po zmianie stron gospodarze dążyli do objęcia prowadzenia, ale dobrze spisywał się w bramce koszalińskiej Adrian Pędziwiatr. W końcówce Gwardia, również miała swoje szanse. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem z pierwszej połowy 2:2.