BasketSzał- Adam Szałek
Rozmowa z Adamem Szałkiem, współorganizatorem I Edycji Campu BasketSzał.
1.Skąd pomysł na Camp BasketSzał?
Od pewnego czasu obserwuję z bliska pracę Michała Trypucia. Jestem pod wrażeniem jego filozofii koszykówki, podejścia do młodzieży, wiedzy, technik, które do tego wykorzystuje. Uważam też, o czym głośno mówię, że ta umiejetność to „dobro narodowe”, które Michał powinien wykorzystać w maksymalnym stopniu, dzieląc się tym darem z młodzieżą w jak największym stopniu. Podczas wspólnego obozu zimowego zadałem pytanie dlaczego nie robi swojego Campu. Odpowiedział, że myśli o tym, ale to duży proces organizacyjny, a dla niego najważniejsza jest młodzież, którą prowadzi. To w 4 sekcjach koszykarskich prawie 80 osób. Ja w koszykówce zakochałem się jako młody chłopiec, kiedy tato zabrał mnie na mecz, wiec można powiedzieć, że to była miłość od pierwszego spojrzenia ( śmiech ). A tak całkiem poważnie, w rozmowie z Michałem poczułem, że jest przestrzeń do zrobienia czegoś wyjątkowego z wyjątkową osobą. Ja jestem z tych „działających” nie „opowiadających” i to, uważam, nas łączy z Michałem. Nasza rozmowa skończyła się na tym, ze wzięliśmy kalendarze, znaleźliśmy termin i ustaliliśmy, że zrobimy wspólnie Camp. Bardzo zależy mi na tym, żeby Michałowi i całemu TrypućTeam stworzyć optymalne warunki do pracy, żeby każdy mógł się skupić tylko na tym co umie i kocha ( tak nasi trenerzy mówią o tym, co robią na codzień). Podzieliliśmy z Michałem obowiązki, najważniejsze sprawy omawiamy razem. W ten sposób dziś jesteśmy w trakcie kompletowania młodzieży z całej Polski, która będzie uczestniczyła w pierwszej edycji BasketSzał.
