Basketball Talk-Show: Rozmowa z…David Dedek

David Dedek – Dobrze znany polskim kibicom szkoleniowiec,który od lat jest w naszej lidze głównym szkoleniowcem zespołów. Trener Dedek urodził się w Lublanie – stolicy Słowenii, tam rozpoczął karierę trenerską,gdzie trenował młodzież.W Polsce pojawił się w sezonie 2002/2003 gdzie jako 2 trener Anwilu Włocławek zdobył Mistrzostwo Polski, w sezonie 2006/2007 po raz pierwszy w naszej lidze był pierwszym trenerem. Następnie był asystentem w Prokom Trefl Sopot,gdzie przez 4 sezony osiągał wszystko co możliwe w lidze. Po latach bycia asystentem,został Pierwszym trenerem w Asseco Arka Gdynia, przez 2 lata w tym klubie wchodził do play-offs. Krótki Epizod w AZS Koszalin i od sezonu 2016/2017 do dziś jest trenerem Start Lublin,w sezonie 2019/2020 zdobywca Srebnego medalu.

Najlepszy trener sezonu 2019/2020 w Energa Basket Liga

BTS – Jak rozpoczęła się Pana przygoda z koszykówka?

Coach –
Jako dziecko próbowałem mnóstwo sportów, piłka nożna, tenis stołowy,
jazda na nartach… Generalnie to co było dostępne w szkole lub
bezpośredniej okolicy.
W 3 klasie szkole podstawowej, graliśmy na WF-ie dużo w kosza. Naszym
nauczycielem był pedagog legenda – Aleš Peče. Na koniec roku graliśmy
mecz pomiędzy klasami. 3b przeciw 3a. Wygrałiśmy 2:0. To był moment
przełomowy. Za rok znów wygraliśmy, tym razem aż 4:2.
W wieku 17 lat mi trener Boštjan Luštek zaproponował, bym przychodził
na treningi oglądać jak wygląda proces treningowy z punktu widzenia
trenera. Przez cały sezon oprócz swoich treningów przychodziłem na
treningi młodszej grupy, tym razem tylko oglądać ich treningi. Trener
mi tłumaczył, jak robi pojedyncze ćwiczenia i w jakim celu.

BTS – Jakie jest największe osiągnięcie w Pana karierze? I jak Pan wspomina ten czas?

Coach – Nauczyć dzieci pływać i jeździć na rowerze 🙂
Zawodowo natomiast miałem szczęście i zaszczyt być częścią rożnych
drużyn w czasie sukcesów.
Najbardziej się jednak pamięta pierwsze i ostatnie. Ostatniego wszyscy
pamiętamy, wiec opowiem o pierwszym.
W r. 1993 byłem rzucony na głęboką wodę z zespołem chłopaków U15 w
Słowenii. To był rocznik 1977. Po raz pierwszy prowadziłem zespól,
który grał w lidze.
Było trudno, bardzo mocna generacja w Słowenii. Kilku z przeciwników
grało później nawet w seniorskiej kadrze Słowenii. Jeden z nich stal
się pierwszym Słoweńcem grającym w NBA – Marko Milić. – Phoenix Suns.
W takim towarzystwie zdobiliśmy mistrzostwo Słowenii. To mój pierwszy
sukces jako pierwszy trener.

BTS – Jaki jest najlepszy zawodnik z którym miał Pan do czynienia?

Coach – Trudno wyznaczyć jednego zawodnika. Pracując w kadrach i Eurolidze
miałem do czynienia z topowymi zawodnikami. Ważnymi postaciami w
kadrach narodowych czy grających w najlepszej lidze świata – NBA.
Łatwiej będzie wskazać najlepszego zawodnika, którego nie brałem do
zespołu. To był dobrze znany David Logan.
Błąd jednak się starałem naprawić pracując w Asseco, kiedy mocno
namawiałem trenera Pacesasa, by go zatrudnić.

BTS – Jak Pan ocenia Polską ligę?

Coach – Polska liga jest jest według mnie bardzo dobrą. Zawodnicy grają bardzo mocno, fizycznie.
Według mnie jest na drugim europejskim poziomie. Pierwszy poziom
stanowią ligi jak Hiszpańska, Turecka, Rosyjska, Niemiecka,
Francuska,…
Jest taką odskocznia dla zawodników, którzy chcą się wybić w
Europejskiej koszykówce.
Liga w tym sezonie była bardzo wyrównana, co było wspaniale dla kibiców.

BTS – Pana zdaniem, kto jest MVP sezonu zasadniczego?

Coach – Bardzo trudne pytanie. Uważam że to zawodnicy naszego Zespołu.
Ale zazwyczaj nie wolno glosować na swoich.
W lidze grało dużo bardzo dobrych zawodników, który stanowili jakość
dodatnia dla swojego zespołu.
Ale skoro Stelmet wygrał tą ligę wypada wybrać zawodnika z tego
składu, więc Jarosław Zyskowski.

BTS – Jak Pan myśli? Czy w kolejnym sezonie stać Start na ponowny sukces?

Coach – W obliczu ostatnich wydarzeń w Polsce i na świecie trzeba powiedzieć, że na ta chwile najważniejsze jest, by się sytuacja unormowała.
Zdrowie jest teraz priorytetem.
Potem będzie czas na dalsze plany.
To co mogę powiedzieć na dziś jest: Walczymy dalej.

BTS – Jakie poza PLK śledzisz ligi krajowe? jako trener, jako fan.

Coach – Z krajowych raczej ligę Słoweńską i Adriatycka (która de facto nie
jest ligą krajową).
Poza tym Euroligę, BCL i EuroCup.
Inne ligi typu Hiszpańska, Rosyjska czy Turecka tylko jako fan.

BTS – Jak z perspektywy czasu wspomina Pan współpracę z trenerem Pacesasem?

Coach – Praca z trenerem Pacesasem układała się dobrze. Jasne że na
przestrzeni kilku lat bywają wzloty i upadki. Pomimo tego w trakcie
wspólnej pracy wygraliśmy 4 mistrzostwa, puchar Polski i osiągnęliśmy
historyczny sukces w Eurolidze (Elite 8).
Praca była dobrze podzielona. Było ciężko i wymagająco, ale to był
bardzo wysoki Europejski poziom. Taka praca przynosiła efekty.

BTS – Czy wzoruje się Pan na jakimś innym trenerze?

Coach – Kiedyś tak. John Wooden, Bob Knight, Gregg Popovich, Pat Riley,Phil
Jackson, Željko Obradović,… Czytałem ich książki, wypowiedzi,
szkolenia….  Miałem także okazje pracować z trenerami jak Andrej
Urlep czy Tomas Pacecas od których się bardzo dużo nauczyłem.
Uświadomiłem sobie jednak, ze kopia jest tylko kopią. Wiec
postanowiłem być sobą.
Teraz się skupiam na tym, jak zawodnikom pomoc by grali jak najlepszą
koszykówkę.

BTS – Co dla Pana jest najważniejszego,aby zawodnik posiadał (poza umiejętnościami) ?

Coach – Charakter i pracowitość.

BTS – 3 ulubione książki koszykarskie, które Pan poleca?

Coach – Jestem trochę old school, wiec podam kilka, które mi się podobale:
Bob Knight – The Power of Negative Thinking
Wooden on Leadership: How to Create a Winning Organization
Phil Jackson: Sacred Hoops
MKS Start Lublin – Playbook 😉

BTS – Czy kojarzy pan jakiś polskich graczy który już są na emeryturze (z PLK)?

Coach – No jasne. Ale tych jest bardzo dużo, bo chyba już stary jestem. W
Polsce jestem od 17 lat i w tym czasie mnóstwo zawodników ukończyło
kariery. Bardzo dobry zawodnicy. Dużą przyjemnością było  pracować z
nimi lub grać przeciw nim. Jeżeli napisze tylko kilka najbardziej
znanych jak Dominik Tomczyk, Andrzej Pluta, Michał Ignerski czy św.
pamięci Adam Wojcik. Z zawodnikami jak Maciej Zieliński miałem kontakt
tylko z drugiej strony boiska. Wspaniale jest, ze niektórzy z nich
nadal pracują w koszykówce jak Arkadiusz Pelczar, Michał Sikora,
Piotrek Szczotka, Przemysław Frasunkiewicz, Marcin Stefański,
Krzysztof Roszyk, Robert Witka czy Igor Miličić (wiem, wiem, nie jest
polakiem, ale prawie), i inny ….
Z kolei niektórych znam jako rodziców zawodników których trenowałem,
jak na przykład Parzeński, Karolak czy Zyskowski.
Tak można w nieskończoność.
Wspaniali ludzie.

BTS – Który klub wspomina Pan najlepiej pod względem przygotowania, organizacji?  Który klub Trener wspomina najlepiej pod względem atmosfery w szatni i relacji z kibicami i zarządem?

Coach – Pracując w Polsce miałem okazje pracować w topowych klubach pod względem organizacji i przygotowania. Czy to Anwil, Asseco-Arka czy Śląsk. Był to czas który bardzo miło wspominam.
W Koszalinie poznałem mnóstwo fajnych ludzi. To jednak tylko wspomnienia. Czas minął. Ważne jest co jest tu i teraz. Cieszę się i jestem dumny, że jestem częścią projektu #CzerwonoCzarny w Lublinie.
Dobrze zorganizowany klub, dobra współpraca, mnóstwo ludzi, którzy pomagają. Tu jest kluczowa rola prezesa Arkadiusza Pelczara, który od lat prowadzi klub w dobrym kierunku. Nigdzie się nie mówi o Maczku, Anki czy Czarku, jednak ich rola jest ogromna. A bez Marka Lembrycha Lubelskiej koszykówki sobie nawet nie wyobrażam.
Kontakt z trenerami jest bardzo dobry i Michał, Kuba&Kuba, Przemek i Paweł dbają o zawodników i rozwijają ich umiejętności.
A na koniec słowo o kibicach. Nie mogę wystarczająco podkreślić ich role. Lubelscy kibice są niesamowici. Na meczach robią fantastyczna atmosferę z czym nam dodają energie. Dzięki nim się gra o wiele łatwiej.

BTS – Pomidorowa z ryżem czy z makaronem?

Coach – Dobre pytanie. Czysta,bez dodatków.

 

Basketball Talk-Show: Rozmowa z…Thomas Davis

4 sezon już gra na naszych parkietach,wyrobił sobie markę dobrego obrońcy,pracusia. Mowa oczywiście o zawodniku King Szczecin Thomasie Davisie.Thomas obecnie rozgrywa swój najlepszy sezon w PLK,przez 3 lata był zawodnikiem Polpharma Starogard Gdańskigdzie średnio rzucał 7,8pkt i zbierał 3,3 piłki na mecz. Przez kontuzje w swoim ostatnim roku gry dla Polpharmy rozegrał tylko pół sezonu,który był jego najlepszy pod względem średniej punktów (9,6pkt/mecz).29-letni zawodnik swoją profesjonalną karierę rozpoczął w sezonie 2014/2015 w zespole BC Kėdainių NEVĖŽIS na Litwie. A Trafił tam po College-u,gdzie grał na dwóch uniwersytetach:2009-2011 – Richland College 2011-2013 –
Southwestern Oklahoma state universitySezon 2015/2016 Thomas cały opuścił ze względu na kontuzje.Nasz gość reprezentował barwy Energa 3×3 Gdańsk w koszykówce 3×3.W Tym roku Thomas zwyciężył w konkursie wsadów podczas Pucharu Polski,był to jego drugi konkurs (2018,2020).

BTS – Dlaczego opuściłeś Polpharme? Czy chciałbyś w przyszłości wrócić do tej drużyny?

Thomas – Odszedłem z Polpharmy,ponieważ mam lepszą sytuację w Szczecinie.Koszykówka to biznes i czasem musisz podejmować ciężkie decyzje.Myślę,że jest możliwość powrotu do drużyny w przyszłości.

BTS – Jak planujesz dalszy rozwój kariery?

Thomas – Planuje dalej być efektywny na boisku,to jest najważniejsze,aby utrzymać się w koszykówce.

BTS – Czemu wybrałeś Polskę do gry?

Thomas Nie miałem w planach grać w Polsce,ale od czasu kiedy tu jestem Lubię ten kraj i chciałbym tu grać dłużej.

BTS – Czy rozmawiasz trochę po Polsku?

Thomas – Znam kilka polskich słów i ciągle się uczę tego języka.

BTS – Czy grałeś kiedyś w zespole z graczem NBA? (Nie licząc obecnie Isaiah Briscoe)

Thomas – Nigdy nie grałem w jednym zespole z graczem NBA,ale przeciwko często mi się zdarzało.

BTS – Kto jest twoim wzorem do naśladowania w koszykówce?

Thomas – Chciałbym mieć styl gry jak Russell Westbrook,Bardzo intensywny zawodnik z pasją i siłą do tej gry.

BTS – Jakie polskie danie najbardziej Ci smakuje?

Thomas – Lubię dosłownie wszystko z polskiej kuchnii,ale moim ulubionym daniem jest Żurek.

BTS – Kto jest twoim zdaniem najcięższym zawodnikiem do krycia w naszej lidze?

Thomas – W lidze jest sporo dobrych strzelców,myślę że najciężsi do krycia są Tweety Carter i Brynton Lemar,dwóch obrońców Startu Lublin.

BTS – Czy w przeszłości wygrałeś Konkurs wsadów,nie licząc tego roku?

Thomas – Nie,nigdy w żadnej innej lidze nie udało mi się wygrać konkursu wsadów,ale wygrałem kilka konkursów ulicznych.

BTS – Jakiej muzyki słuchasz? Kto jest twoim ulubionym artystą?

Thomas – Głównie słucham rapu.Drake,Lil Wayne i A Boogie wit da hoodie to głównie moi ulubieni artyści.

BTS – Co byś robił,gdybyś nie grał w koszykówkę?

Thomas – Gdybym nie grał w koszykówkę,to zostałbym trenerem w tym sporcie.

BTS – Jakie są twoje plany po zakończeniu kariery?

Thomas – Planuje jak najdłużej grać w koszykówkę,później chciałbym trenować dzieci lub amatorów i zrobić z nich świetnych zawodników.

English version:

BTS – Why you leave polpharma? Do you want to comeback to this team in future?

Thomas – I left Polpharma because I had a better situation in Szczecin. This career is business and sometimes you must make tough decisions. It’s possible for a comeback in the future.

BTS – How you plan further career development?

Thomas – To further my career I must continue to be productive on the court. It’s the only way to survive in this career.

BTS – Why you pick our country to play?

Thomas – It wasn’t in my plans to come here to play but since I’ve been here, I liked the country so I wanted to continue playing here.

BTS – Do you speak some polish words?

Thomas – I know a few Polish words but I’m still learning the language.

BTS – Did you play or workout with any NBA Player?

Thomas – I never had any other nba players on my team but I’ve played against many nba players.

BTS – Who is your role model in basketball?

Thomas – I like to have a playing style like Russell Westbrook. Very intense player with passion and live for the game.

BTS – What is the best polish food in your opinion?

Thomas – I like almost all Polish food but my favorite is the soup Żarek. I hope I spelled that correctly.

BTS – Who is the hardest player to guard in Polish league?

Thomas – There are many great scorers in the Polish league. I would say the 2 guards from Lublin, Carter and Lemar. Both of those guys are great scorers.

BTS – Have you won a slam dunk contest before this year?

Thomas – No I never won a dunk contest before in a different league. But I won a few street ball dunk contest.

BTS – What is your favourite music and artist?

Thomas – I’m listening to rap music mostly. Drake, Lil Wayne and A boogie with the hoodie are a few of my favorite artists.

BTS – If you don’t play basketball,what do you want to do?

Thomas – If I wasn’t playing basketball, I would be a basketball coach.

BTS – Do you have plans after finish your carrer?

Thomas – I plan to continue playing as long as I can and then train kids or amateur players to become great players.

 

Finał Pucharu im. Michała Zańczuka- KALK

W niedziele odbył się Finał Pucharu im. Michała Zańczuka, popularnego Chasia. Ostatnimi laty KALK gra w dniu finału wraz z WOŚP. Nie inaczej było i tym razem.

W Finale spotkały się ekipy ze Słupska- Kabat oraz z Białogardu. O ile początek należał do białogardzian to doświadczenie zawodników Kabatu pozwoliło im jeszcze w I kwarcie odrobić straty a w dalszej części wyjść na prowadzenie i pewnie dowieźć wygrana do końca.

W przerwie licznie zgromadzeni fani koszykówki mieli możliwość udziału w konkursie rzutów za 3 pkt. W czasie przerw na zadanie czy między kwartami odbyły się liczne licytacje z których pieniądze wsparły konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do wylicytowania były m.in.:

  • koszulka z podpisami Reprezentacji Polski w koszykówce mężczyzn
  • koszulka z meczu gwiazd szczecińskiej koszykówki
  • niesamowita hulajnoga
  • i wiele innych ciekawych gadgetów

 

Basketball Talk-Show: Rozmowa z… Łukasz Wiśniewski

Łukasz Wiśniewski – Obecnie jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w naszej lidze,utytułowany zawodnik,który w EBL zdobył wszystko.Popularny ,,Wiśnia” po kontuzji powrócił do gry,tym razem widzimy go w barwach BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski,gdzie chce pokazać,że ma jeszcze coś do udowodnienia w tej lidze.Na chwilę obecną Wiśnia posiada 7 medali i 3 puchary, do tego może pochwalić się zdobyczą 3566 punktów w lidze.Były Reprezentant Polski.Zapraszamy do lektury!

BTS – Kto Cię przekonał do koszykówki?

Wiśnia – Koszykówką zainteresował mnie kolega z podwórka. Pamiętam kiedy kupiłem sobie pierwszą piłkę, która każdego dnia towarzyszyła mi w drodze do szkoły. W telewizji zacząłem regularnie oglądać słynne „hej hej tu NBA” i tak rozbudziłem w sobie życiową pasję jaką jest koszykówka.

BTS – Jak wspominasz początki swojej kariery?

Wiśnia – Początki kariery wspominam bardzo miło. Spotkałem masę świetnych ludzi podczas mojej sportowej przygody. Czasy młodzieżowe to chwile gdzie zabawa koszykówką kształtowała mnie jako sportowca. Godziny spędzone na boisku przed blokiem to były piękne czasy. W klubie zacząłem grać stosunkowo późno. Zapisanie się do koszykarskiego klubu było najlepszą decyzją w moim życiu – powoli marzenia stawały się rzeczywistością.

BTS – Na kim wzorowałeś się w dzieciństwie?

Wiśnia – Wzorce czerpałem z najlepszej ligi świata czyli NBA. Namiętnie zbierałem Magic Basketball oraz Pro Basket. Kolekcjonowałem kasety VHS z nagranymi meczami, chętnie sięgałem po literaturę opisującą biografię najlepszych koszykarzy świata.

BTS – W Jakim zespole grało Ci się najlepiej?

Wiśnia – Do każdego zespołu w którym grałem podchodzę sentymentem. Każdy zespół był dla mnie dużym wyzwaniem niezależnie od tego na jakim etapie mojej kariery byłem. Niezależnie od tego czy walczyłem o mistrzostwo Polski czy awans do play-off zaangażowanie było takie same.

BTS – Jak się czujesz po kontuzji? Czy jest jakiś dyskomfort?

Wiśnia – Po kontuzji czuje się bardzo dobrze. Z tygodnia na tydzień poprawiam swoją fizyczność. Kilka tygodni temu, raz na jakiś czas doskwierał mi dyskomfort, którego teraz już w ogóle nie czuje. Kto wie, może moja noga potrzebowała intensywnego wysiłku by znów funkcjonować bez zarzutu? Powiem szczerze że gdyby nie blizna i prewencja jaką stosuje codziennie to po urazie pozostałoby tylko wspomnienie .

BTS – Czy poza Ostrowem miałeś jakieś ciekawe oferty?

Wiśnia – Nie ma to już żadnego znaczenia.

BTS – Zawsze jesteś w dobrej formie,trening i dobra dieta czy coś jeszcze jest potrzebne do takich efektów?

Wiśnia – Myślę że kluczem jest słowo pasja. Zawsze byłem zawodnikiem który musi pracować i zawsze starałem się to robić, niezależnie od warunków. Podnoszenie swoich umiejętności sprawiało i sprawia mi dużo frajdy. Co do diety to nigdy jakoś jej nie potrzebowałem. Z wiekiem uświadomiłem sobie jak ważna jest siłownia i regeneracja. Człowiek uczy się przez całe życie a sportowiec przez całą karierę. Zmienia nawyki, wyciąga wnioski…nabiera doświadczenia i wiedzy na temat swojego ciała i jego możliwości.

BTS – Przy którym trenerze najwięcej się nauczyłeś?

Wiśnia – Najwięcej nauczyłem się u Miodraga Rajkowicza. Był to trener z wizją, ze swoim stylem i na pewno z wiedzą. Każdy w drużynie miał przydzieloną rolę. U każdego zawodnika widział „coś dobrego”. Nie oczekiwał czegoś ponad talent i możliwości. Wyciągał z nas maksa eksponując nasze indywidualne cechy. Doskonale czułem się w tym systemie.

BTS – Jakie są twoje plany po zakończeniu kariery?

Wiśnia – Plan jest dwutorowy. Chciałbym pozostać w jakiś sposób przy koszykówce. Od paru lat prowadzę koszykarski event skierowany dla najmłodszych miłośników basketu znany pod nazwą Wiśnia basket meeting. Chciałbym rozwijać ten projekt, ale i na co dzień szkolić młodych adeptów koszykówki. Moim celem jest także sprawdzić się na polu biznesowym. Koszykówkę – mam nadzieję uprawiać – rekreacyjnie, jak najdłużej się da. Natomiast ewentualny deficyt sportowych wyzwań wierzę, że wypełni mi ścianka wspinaczkowa.

BTS – Planujesz,aby w przyszłości Wiśnia Basket Meeting odbywał się częściej?

Wiśnia – Pomysł na Wiśnia Basket Meeting to pomysł na koszykówkę na świeżym powietrzu. Cały event to mieszanka sportowej rywalizacji z przyjemną zabawą. Wszystko to opakowane w klimat rodzinnego festynu. Myślę, że w tej formie to wydarzenie najlepiej sprawdza się jako coroczna impreza. Nie wykluczam, że może nastąpić ewolucja tego projektu ale to dopiero po zakończeniu profesjonalnego uprawiania sportu. Wszystko przed nami.

BTS – Poza basketem jakie masz zainteresowania?

Wiśnia – Poza basketem interesuje się tematyką górską. Namiętnie czytam książki o górach, oglądam filmy karmiąc się widokami – to mnie relaksuje. Latem byłem w Alpach, marzy mi się trekking po Himalajach. W trakcie rekonwalescencji chadzałem na ściankę wspinaczkową-spodobało mi się to. Od paru lat coraz bardziej mnie to wciąga i powoli realizuje marzenia.

BTS – Jak porównujesz dzisiejszą ligę do tej 10lat temu?

Wiśnia – Koszykówka przez ten okres zmieniła się diametralnie. Bardzo przyspieszyła, stała się bardziej atletyczna i widowiskowa. Stała się też bardziej ofensywna. Prawdziwi centrzy to już rzadkości. Kiedyś basket był bardziej zbilansowany. Role na boisku były wyraźnie zakreślone. Równowaga między obwodem a grą tyłem do kosza była zachowana. Obecnie koszykówka mocno „się uprościła” i została zdominowana przez rzuty 3punktowe. Jednym to odpowiada innym nie. Mi może trochę brakuje w dzisiejszej koszykówce elementów taktyczno-technicznych i większej roli taktyki obronnej.

 

Basketball Talk-Show: Rozmowa z…Paweł Kidoń

Paweł Kidoń – Chłopak,który w jednym roku zszokował legendarnych Harlem Globetrotters i ponad pół roku później stał się oficjalnie ich graczem. To właśnie Mistrz Świata z 2016 roku w freestyle-u został pierwszym Polakiem,któremu się to udało.Poza wspomnianym Mistrzostwem Świata,Paweł jest też trzykrotnym Mistrzem Polski! (2015,2016,2018) Co najważniejsze pokazał,że ciężką pracą da się wiele,bo to wszystko osiągnął w 6lat! Zapraszamy do lektury z której dowiecie się jak się zaczęła ta magiczna przygoda! 

BTS – Jak się zaczęła twoja przygoda z freestyle-m? Czy ktoś Cię do tego zmotywował?

Kid – Gdy grałem w koszykówce będąc dzieciakiem miałem ogromnego bzika na punkcie opanowania piłki. Potrafiłem całymi dniami siedzieć i trenować drybling. Nonstop szukałem nowych ćwiczeń w internecie. Dzięki temu poznałem też kim był Pistol Pete Maravich, niesamowity czarodziej z piłką. Uwielbiałem go i zacząłem go naśladować. Szukając w internecie wszystkich możliwych klipów z nim zobaczyłem filmiki z Harlem Globetrotters i zaniemówiłem po prostu. Nigdy wcześniej nie widziałem żeby ktoś robił takie rzeczy z piłką. Postanowiłem wtedy że też chcę być takim czarodziejem i to będzie droga którą będę podążał i zacząłem trenować.

BTS – Czy uprawiasz jakieś inne sporty? Jak sobie radzisz w koszykówce?

Kid – Uwielbiam Breakdance. W moim freestyle widać nawet taką nutkę tego. Lubię łączyć freestyle z tańcem i tworzyć coś nowego. Obecnie bardzo dużo czasu spędzam na koszykówce. Chcę utrzymywać jak najwyższą formę tak w koszykówce jak i we freestyle’u.

BTS – Dla wielu już możesz być motywacją i dowodem na to,że ciężką pracą można osiągnąć wiele, Co byś przekazał Młodym osobom,które zaczynają swoją przygodę ze sportem?

Kid – Przede wszystkim nie bójcie się marzyć! Jeśli macie jakiś cel lub marzenie pracujcie nad tym na 100%. Zawsze dawajcie z siebie wszystko. Ja zawsze miałem taką myśl w głowie od dzieciaka że jeśli będę pracował tak ciężko jak tylko potrafię i nigdy się nie poddam żebym nie wiem ile razy upadł to po prostu muszę odnieść sukces. Jeśli się nie poddacie wcześniej czy później musi się on pojawić. Jeśli się poddacie, już przegraliście. Zawsze powtarzam – Jeśli chce się wyjść na sam szczyt, musi się iść pod stromą górę.

BTS – Jak wyglądają treningi freestyler-a?

Kid – Ile freestylerów, tyle metod treningowych tak naprawdę. Ja zawsze brałem piłkę i po prostu robiłem triki, powtarzałem je setki razy dziennie. Na przykład robiłem tak że miałem 10 trików i każdy z nich powtarzałem 10 razy pod rząd. Potem próbowałem je łączyć wszystkie w tzw. Combosy. I tak w kółko. Najlepiej na jednym treningu skupić się na mniejszej ilości trików do przećwiczenia bo jeśli trenujemy masę trików na raz to tak naprawdę żadnego solidnie nie przećwiczymy. Ale przede wszystkim trzeba się tym bawić. To jest najważniejsze w tym wszystkim.

BTS – Jak wiele godzin musisz poświęcać,aby być na takim poziomie na którym jesteś?

Kid – Gdy zaczynałem to trenowałem ogromnie dużo. Od 7 lub 8 do nawet czasami 12 godzin dziennie. Wkładałem w to 120% siebie. Miałem po prostu obsesje na punkcie progresu. Gdy przez jeden tydzień nie widziałem u siebie progresu, to czułem się źle i zastanawiałem się co źle robię. Obecnie niestety czas treningów się skrócił. Jestem starszy, mam więcej obowiązków, wyjazdy itd. Ale zawsze staram się dawać z siebie najwięcej jak tylko mogę i jak najlepiej spożytkować czas.

BTS – Czy są jeszcze jakieś osiągnięcia które byś chciał dopisać do swojego dorobku?

Kid – Szczerze? Sam się nad tym zastanawiałem. Dołączenie do Harlem Globetrotters dało mi niesamowite spełnienie siebie. Czuję się jakbym w końcu osiągnął to o co tyle lat walczyłem. Przecież osiągnąłem swoje wielkie marzenie! Obecnie moją ambicją jest żeby zapisać się w historii Harlem Globetrotters jako wybitny gracz. Wiem że to wielkie słowa. Ale myślę że moja historia pokazuje że nawet największe marzenia są do spełnienia, wystarczy ostro pracować.

BTS – Co Cię zainspirowało do koszykówki?

Kid – Sam nie wiem. Wiele razy się nad tym zastanawiałem. Pamiętam ten dzień jak dzisiaj gdy natknąłem się na filmiki z AND1 i NBA na youtube. Aż poczułem takie natchnienie żeby wziąć piłkę i zacząć grać. Ubrałem się, wziąłem piłkę do rąk, dziadek pomógł mi założyć kosz za domem i zacząłem grać i tak gram do dzisiaj. Z czasem zmieniła się forma tego grania z koszykówki na triki ale piłka w rękach pozostała do dzisiaj i jeszcze przez dłuuuugi czas z nich nie zniknie. Jest to o tyle dziwne że ja nigdy wcześniej nie interesowałem się sportem, wręcz go nie lubiłem. Pamiętam że nawet mój brat był w szoku (śmiech).

BTS – Czy pokaz przed Harlemami był w planach,czy to był czysty spontan?

Kid – Ogólnie nakręcenie tego filmiku oraz cały ten pokaz był bardzo spontaniczny. Moja dziewczyna mnie wypchnęła żebym pokazał im pare sztuczek bo z natury jestem trochę nieśmiały. Gdy jechaliśmy na mecz to chciałem pokazać im swoje umiejętności bo w końcu dzięki nim zakochałem się w czarowaniu piłką. Ale taka akcja nigdy wcześniej nie była planowana i właśnie takie wychodzą najlepiej! Moja dziewczyna zawsze pomaga mi jak może i bardzo się starała żebym został zauważony. To dzięki niej jestem tutaj obecnie i spełniłem swoje marzenie!

BTS – Dzięki temu występowi zwrócili na Ciebie uwagę?

Kid – Tak oczywiście. Gdy zobaczyli ten filmik to szef Harlem Globetrotters powiedział tylko „Who is this guy!?” I nakazał mnie znaleźć. Gdy się z nim kilka miesięcy później spotkałem, sam mi o tym powiedział. Niecały tydzień po wrzuceniu filmiku na mojej skrzynce mailowej już była wiadomość od nich.

BTS – Gdyby nie freestyle to czym byś się zajmował?

Kid – Również i nad tym kilka razy się zastanawiałem. I jako że Breakdance jest moją drugą miłością to myślę że prawdopodobnie próbowałbym wtedy swoich sił w tej dziedzinie.

BTS – Na zakończenie jako ciekawostka: Skąd ksywka Dazzle?

Kid – Ponieważ wbiłem do drużyny jako coś bardzo świeżego. Szef HG powiedział że otworzyłem im oczy na nowe możliwości i zaimponowałem im bardzo więc postanowili nazwać mnie Dazzle. Z angielskiego Dazzle znaczy oświecony lub zaimponować.