Z inicjatywy Dariusza Dworaczyka rozgrywany jest w Koszalinie turniej piłki ręcznej dla chłopców i dziewcząt z roczników 2006, 2007 oraz 2008. Dwa pierwsze dni (piatek i sobota) zawodnicy spędzili na Hali Widowiskowo-Sportowej, dziś natomiast (niedziela 15.09) młodzi adepci szczypiorniaka bawia się na ul. Racławickiej zarówno na hali jak i „na plaży” obok hali. Serdecznie zapraszamy.
Do sporej niespodzianki doszło w drugiej kolejce PGNiG Superligi kobiet. Beniaminek rozgrywek EUROBUD JKS Jarosław pokonał we własnej hali brązowe medalistki mistrzostw Polski – Piłka Ręczna Koszalin 25:24. Była to już druga porażka koszalinianek w bieżącym sezonie. Najskuteczniejsza w zespole gospodyń była Natalya Turkalo – 6 trafień, zaś w PR Koszalin najwięcej bramek zdobyła Julia Andriichuk – 9.
Spotkanie rozpoczęło się od historycznej bramki w pierwszej minucie da EUROBUD JKS Jarosław, której autorem była Katarzyna Kozimur. Koszalinianki odpowiedziały trafieniem Julii Andriichuk. Niedługo później gospodynie wyszły na dwubramkowe prowadzenie 3:1. Akademiczki po kwadransie gry prowadziły 6:5.
Dobrze dysponowane zawodniczki beniaminka odpowiedziały trzema bramkami z rzędu. Po 20 minutach rywalizacji EUROBUD prowadził 10:7. W końcówce pierwszej połowy trwała wyrównana walka. Ostatecznie na przerwę zespoły schodziły z wynikiem 14:12 dla Jarosława.
Od początku drugiej połowy powiększała się przewaga beniaminka, który w 37 minucie prowadził już 18:13. Brązowe medalistki poprzedniego sezonu nie potrafiły odpowiedzieć kilkoma trafieniami z rzędu. Na dziesięć minut przed końcem EUROBUD prowadził 23:20.
W ostatnich 10 minutach podopieczne Anitu Unijat zdołały jedynie zmniejszyć rozmiary porażki do jednego trafienia. Spotkanie zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem EUROBUD JKS Jarosław 25:24.
Za nami XI Memoriał Bartosza Bigdy, Filipa Potocznika i Mariusza Wnuka. Gwardia Koszalin w finale pokonała Grunwald Poznań 27:19.
Podczas zawodów, w obecności rodziców, uczczono pamięć sportowców. Ponadto minutą cisz uczczono też pamięć tragicznie zmarłego, 27 sierpnia 2019 r., zawodnika WKS Grunwald Dominika Płócienniczaka.
Wspomnienie zawodników i trenera:
3 października 2008 roku pod Sławnem w wypadku samochodowym,
spowodowanym przez innego użytkownika drogi, zginęli wychowankowie
„Gwardii” Koszalin: Bartosz BIGDA i Filip POTOCZNIK. Razem z młodymi
szczypiornistami zginęła ich koleżanka Anna RAJCA. Wszyscy byli
studentami Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
Młodzi zawodnicy ( w dniu wypadku mieli zaledwie po 20 lat ) byli przyjaciółmi od wielu lat. Stali dopiero na progu kariery sportowej. Bartek, mający doskonałe warunki fizyczne, dysponował niezwykle silnym i skutecznym rzutem, a Filip imponował znakomitą koordynacją ruchową, co w przypadku bramkarza jest niezwykle istotne.
Mariusz Wnuk, trener Gwardii zmarł w październiku 2014 roku.
Grupa A:
WKS Grunwald Poznań
SPR GKS Żukowo
Tytani Wejherowo
Grupa B:
KSPR Gwardia Koszalin
SKF KPR Sparta Oborniki
NLO SMS ZPRP Gdańsk
W grupie A padły następujące rezultaty:
SPR GKS Żukowo – Tytani Wejherowo 36:27 (18:15)
SPR GKS Żukowo – WKS Grunwald Poznań 25:27 (15:14)
WKS Grunwald Poznań – Tytani Wejherowo 28:24 (13:13)
W grupie B padły następujące rezultaty:
KSPR Gwardia Koszalin – SMS ZPRP Gdańsk 23:21 (6:11)
SMS ZPRP Gdańsk – SKF KPR Sparta Oborniki 29:23 (14:11)
KSPR Gwardia Koszalin – SKF KPR Sparta Oborniki 31:19 (17:11)
Mecze o poszczególne miejsca:
10:00 mecz o miejsce 5: SKF Sparta Oborniki – Tytani Wejherowo
11:30 mecz o miejsce 3: SMS ZPRP Gdańsk – SPR GKS Żukowo
13:00 mecz o miejsce 1: Gwardia Koszalin – WKS Grunwald Poznań 27:19 (15:8)
Pogrubieni zwycięzcy spotkań
Zdjęcia / fot. Artur Rutkowski
Zawodniczki ekstraklasowego Startu bardzo leniwie i spokojnie zaczęły pojedynek z pierwszoligowym MKS’em Gniezno. Pierwszą bramkę strzeliły zawodniczki z Gniezna dopiero po 4,5 minutach gry. W Pierwszej połowie dziewczyny z MKS’u miały przewagę cały czas prowadzac 2..3 trafieniami. Pod koniec pierwszej części elblażanki pokazały jednak na czym polega gra w ekstralidze i szybkimi kontrami doprowadziły do remisu 11:11. Druga część to już zdecydowana dominacja Startu która zakończyła się ich zwycięstwem
Koszalinianki podejmowały dziś jeden z najbardziej utytułowanych zespołów z Islandii. Ubiegłoroczne wicemistrzynie tego kraju maja w swojej historii 22-krotne mistrzostwo. Dziś mecz rozegrany w formule 3×20 minut przyniósł licznie zgromadzonym sympatykom dobre, szybkie widowisko. Koszalinianki miały trudny początek, jednak po 5 minutach wskoczyły na swoje szybkie obroty które do końca utrzymały i ostatecznie zwyciężyły różnica 4 bramek.
