Gwardia remisuje z wiceliderem

Gwardia Koszalin wywalczyła ważny punkt na boisku wicelidera drugiej ligi. W Poznaniu podopieczni Tadeusza Żakiety zremisowali z faworyzowaną Wartą Poznań 3:3. Koszalinianie byli bardzo blisko wywalczenia kompletu punktów.

W pierwszej połowie emocji było zdecydowanie mniej. Gwardia była bliska objęcia prowadzenia, ale Wartę od utraty bramki uchroniła poprzeczka. W końcówce pierwszej połowy poznaniacy mieli swoją szansę, ale strzał Przemysława Kity został w porę zablokowany. Po 45 minutach gry było 0:0.

Drugie czterdzieści-pięć minut rozpoczęło się od drugiej żółtej kartki dla Mateusza Olszewskiego w 52 minucie. Gwardia musiała sobie radzić w dalszej części spotkania grając o jednego gracza mniej.

Koszalinianie nie załamali się, a wręcz przeciwnie ruszyli do ataku. W 57 minucie Adam Setla wykorzystał okazję stworzoną przez Kamila Poźniaka i Przemysława Brzeziańskiego. Niestety 120 sekund później po strzale Pawła Piceluka było 1:1.

W 65 minucie Gwardia odzyskała prowadzenie po rzucie rożnym piłka kotłowała się w polu karnym, aż w kocu piłkę w siatce umieścił Przemysław Brzeziański. Warta szybko odrobiła straty, ponownie do siatki trafił Piceluk.

Spotkanie zostało przedłużone o sześć minut. W 93 minucie szczęście ponownie uśmiechnęło się do koszalinian, dośrodkowanie Kamila Poźniaka na bramkę zamienił Robert Ziętarski. Niestety tuż przed końcowym gwizdkiem po raz trzeci Adriana Hartleba pokonał Piceluk. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

Kolejny mecz Gwardia zagra w sobotę 21 kwietnia z Legionovią Legionowo. Zwycięstwo pozwoli koszalinianom odskoczyć od ostatniej w tabeli Legionovii.