UKS Victoria SP2 remisuje w Stargardzie

 

30419934_1644782975569890_1014101388178818906_oKolejny mecz rozegrały piłkarki Victorii SP2 Sianów, tym razem na wyjeździe z drużyną Błękitnych w Stargardzie . Zdecydowanymi faworytkami były piłkarki z Sianowa, które w poprzednim meczu w rundzie jesiennej zdeklasowały stargardzianki 15:0 a na dodatek były liderkami tabeli i to bez straty punktu. Tym razem to był inny mecz. Stargardzianki były bardzo zmotywowane , grały dobrze i bardzo ambitnie. Trzeba też powiedzieć ,że sprzyjało im szczęście. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Umiejętnie się broniły i wyprowadzały kontry. W 11 minucie sianowianki prowadziły 1:0 po rogu Klaudii Saganowskiej i bramce Karoliny Wieczorek. Jeszcze w tej połowie sianowianki miały kilka okazji do strzelenia kolejnej bramki ale na przeszkodzie stała bardzo dobrze dysponowana bramkarka Błękitnych Błękitnych a raz słupek po rogu Marty Krakowskiej. Końcówka meczu to dramat sianowianek . Tracą aż dwie bramki z rzutów wolnych. Pierwszą w 38 minucie a drugą w 40 minucie. Szczęśliwą strzelczynią okazała się Patrycja Szymańska. Pierwsza połowa kończy się prowadzeniem stargardzianek 2:1. Druga połowa zdecydowanie należała do sianowianek , które miały olbrzymią przewagę i dużo okazji do strzelenia bramek. Gra toczyła się głównie na połowie stargardzianek. W 44 i 45 minucie Malwina Grzelak nie wykorzystuje doskonałych okazji do zmiany wyniku. Sianowianki nadal przeważały ale nic z tego nie wynikało.

W drugiej połowie zmęczona piłkarka Błękitnych brutalnie faulowała w polu karnym Malwinę Grzelak ale gwizdek niestety milczał. Sianowianki miały w drugiej połowie olbrzymią przewagę ale stargardzianki broniły się umiejętnie całym zespołem i ciężko im było strzelić bramkę. Dopiero w 80+2 minucie doliczonego czasu gry sianowianki strzelają wyrównującą bramkę. Akcję rozpoczęła bramkarka Sianowa Oktawia Kaszewska , jej podanie przedłużyła do przodu głową Malwina Grzelak i będąc sam na sam z bramkarką Błękitnych kapitan Victorii SP2 Klaudia Saganowska strzela wyrównującą bramkę na 2:2.

I tym wynikiem kończy się to spotkanie. W drużynie Victorii SP 2 zagrały:
Oktawia Kaszewska, Dagmara Petrus, Karolina Wieczorek, Karolina Struszcyk, Karolina Kawałek, Wiktoria Mąka, Marta Krakowska, Klaudia Saganowska, Wiktoria Ostróżka, Malwina Grzelak i Wiktoria Robakowska. Na ławce pozostały: Oliwia Żywanowska i Wiktoria Studzińska.

Po meczu trener Jędrzej Bielecki i kierownik drużyny Jacenty Życiński podkreślili bardzo dobrą postawę drużyny ze Stargardu szczególnie w pierwszej połowie. Nie mieli też większych pretensji do swoich podopiecznych. Wcale się nie dziwili ,że ich zawodniczki trochę zlekceważyły drużynę ze Stargardu szczególnie w pierwszej połowie ale nie jest to dziwne skoro pierwszy mecz wygrały 15:0. W drugiej połowie już niepodzielnie rządziły na boisku ale nie grzeszyły skutecznością i ledwo uratowały remis. Nie graliśmy w optymalnym składzie . Zabrakło min. Wiktorii Kaszyńskiej, Doroty Kornackiej, Izabeli Pawłowskiej ale to nie jest usprawiedliwienie. Dziewczyny mogły mieć słabszy dzień. Ważne ,że nie przegrały i nadal literują w III lidze.

Następny mecz zagrają w Gryfinie 29 kwietnia o godz. 12.00.