Basketball Talk-Show: Rozmowa z…Aleksander Czyż
Aleksander Czyż –
29-letni podkoszowy,który występował na różnych poziomach europejskiej koszykówki,również był blisko NBA,gdzie rozegrał w Milwaukee Bucks 4 spotkania w pre-season.
Przed kontuzją był reprezentantem Polski w której zadebiutował w 2015r. O NCAA,Europie,NBA i obecnych czasach Olek Czyż!
BTS – Jak wspominasz mistrzowski sezon w NCAA (2009/2010) ?
Olek – Z ta drużyna spędzilem pierwszy semestr (bodajże 8 meczów). Bardzo zależalo mi na tym żeby grac i mieć większy wkład w meczach i zdecydowałem zrobić transfer. Czułem ze samymi treningami nie mogłem się stać najlepsza wersja siebie. Musiałem trenować i zbierać doświadczenie w meczach.
BTS – Z Kim trzymałeś najlepszy kontakt z tego składu?
Olek – Elliot Williams oraz Miles Plumlee byli moimi roommatami. Graliśmy w gry, chodziliśmy do restauracji..Codziennie robiliśmy coś razem.
BTS – Czy zaplecze NBA można porównać do jakiejś Europejskiej ligi?
Olek – Nie,ta liga jest bardzo atletyczna i sposób w jaki się gra rózni się od europejskiego.
BTS – Jaka jest wg ciebie najlepsza droga dla młodego koszykarza:
-NCAA na jak najlepszym uniwerku? (Jeśli TAK, to co po skończonych latach w ncaa)?
-angaz w silnym klubie i jak najszybsze trenowanie z seniorami w PLK?
-ogrywanie się w 1/2 lidze polskiej?
Olek – To wszystko zależy od zawodnika,każdy zawodnik ma swoją drogę,ale uważam,że każdy zawodnik powinien mieć balans w swojej karierze i żeby grać na wysokim poziomie to bardzo pomaga być zaangażowanym z zespołem (z NCAA czy europie) co gra na wysokim poziomie i walczy o najwyższe cele.Jak jest się w takim otoczeniu to w kolejnych latach taki młodszy koszykarz/prospect zdaje sobie sprawę jak ciężko trzeba pracować,żeby pozostać i grać na tym poziomie.
BTS – Jak wspominasz Giannisa z twojej przygody w Bucks? Czy nawiązałeś z nim jakiś większy kontakt?
Olek – Giannis to najsympatyczniejszy koszykarz wraz z Gigi Datome z jakim grałem.Często rozmawialiśmy i chodziliśmy do restauracji.Miał wtedy 18lat i był rookiem,ale widać było jak wielki drzemie w nim potencjał.
BTS – Na jakim zawodniku się wzorowałeś?
Olek – Całe życie Vince Carter.Zawsze byłem zafascynowany tym jak gra i robi dunki.Zawsze chciałem robić podobne Dunki do niego i grałem w wielu jego parach butów nike shox za młodych lat.
BTS – Czy celujesz w grę dla któregoś klubu?
Olek – Obecnie tylko koncentruje się na dobrej rehabilitacji.Chce czuć się lepiej i coraz bardziej gotowym do gry z każdym dniem.
BTS – Jak bardzo kluby krajów europejskich odstają poziomem szkolenia zawodników od tych z USA?
Olek – To zależy ale napewno trzeba przywiązywać większą uwagę do szkolenia i poprawy umiejętności w NCAA. Tam graja chłopacy przeważnie w wieku 18-22 lat którzy nadal mają duże braki i mają możliwość stać się znacznie lepszym zawodnikiem z roku na rok. W Europejskich ligach czy ogólnie w profesionalnej koszykówce jeżeli dołącza się do drużyny z wyższego poziomu dużo szkolenia tak naprawdę nie ma. Kluby podpisują zawodników gotowych do gry i treningi opierają się w większości nad podtrzymaniem formy i drużyna. Ale w obu przypadkach najłatwiej i najlepiej jest pracować nad poszerzeniem
Swojego warsztatu umiejętności w wakacje kiedy nie ma 2 treningów zespołowych dziennie.
BTS – Jak wiemy w USA prowadzisz Campy i Workouty.Co Cię motywuje aby robić campy dla dzieci?
Olek – Jestem bardzo aktywny fizycznie i nie lubię siedzieć na czterech literach.Bardzo lubię samemu pracować indywidualnie i czułem,że ta tranzycja jest dla mnie bardzo naturalna.Cieszy przekazanie swojej wiedzy młodszemu pokoleniu.Widzę,że dzieciaki mają dużo entuzjazmu kiedy z nimi trenuje i jest to zaraźliwe..bardzo lubię tak spędzać czas.
BTS – Wrócisz kiedyś jeszcze do Polski?
Olek – To bardzo możliwe,czas pokaże.
BTS – Jak wyglądają twoje przedmeczowe przygotowania?
Olek – Staram się wyspać przed meczem (okolo 8 godzin.) Przed meczem lubię zjeść okolo 3:30-4 godziny przed lekki posilek. Na 2 godziny przed meczem lubię sobie zjeść jakieś owoce. Jak wychodzę na rozgrzewkę lubię popracować trochę z gumami na uboczu i upewnić się że mam dobre czucie pilki i koszy. Staram sie być jak najbardziej wyciszonym żeby podczas meczu grać pod kontrola.