Rozwój e-sportu w regionie Pomorza Zachodniego

W ciągu ostatnich kilku lat e-sport z rozrywki dla nastolatków wyewoluował w profesjonalną dyscyplinę sportową, za którą idą coraz większe pieniądze. Rozwija się on na całym świecie, w tym oczywiście w Polsce. Trend ten nie omija również Pomorza Zachodniego.

E-sport – czyli sport elektroniczny – to rozgrywki w popularnych grach video na komputerach lub konsolach. Mogą one odbywać się w formule jeden na jeden lub drużynowo. Mogą to być zarówno gry strategiczne, zręcznościowe, jak i sportowe.

E-sport rozwijał się powoli już od lat 80. XX wieku, ale dopiero od kilku lat obserwujemy jego niezwykle dynamiczny wzrost. Przejawia się to zarówno w liczbie graczy czy organizowanych turniejów (coraz to bardziej profesjonalnych), jak i idących za e-sportem pieniądzach. Według dostępnych statystyk, e-sportowiec o największej sumie wygranych to 26-letni Johan Sundstein z Danii, którego łączna wygrana z wszystkich turniejów wynosi… ponad 6,8 mln dolarów.

E-sport na igrzyskach?

Mówi się, że już wkrótce e-sport może stać się dyscypliną olimpijską, choć na razie na wprowadzenie go do programu igrzysk nie zgodził się MKOL. – Za kilka lat to nie e-sport będzie potrzebował igrzysk, ale igrzyska e-sportu. Właśnie ze względu na widownię. Wtedy może być już jednak za późno. E-sportowcy ciężko pracują na to, by osiągnąć sukces. Niektórzy pracują dużo ciężej niż profesjonalni sportowcy. To nieco inny rodzaj treningu. E-sportowcy skupiają się przede wszystkim nad psychiką. Organizatorzy igrzysk powinni ich docenić – stwierdziła Urszula Klimczak, psycholog współpracująca z e-sportowcami, w rozmowie z TvpSport.pl.

E-sport na Pomorzu

Globalny rozwój e-sportu bierze się oczywiście z rosnącej popularności lokalnej. W Polsce coraz więcej klubów sportowych, przede wszystkim piłki nożnej, inwestuje w swoje sekcje e-sportowe, rywalizujące w różnego rodzaju ligach, głównie w grę FIFA czy PES, ale również League of Legends, Counter-Strike czy Dota.

Na Pomorzu Zachodnim jednym z pierwszych klubów, który uruchomił sekcję e-sportową była Pogoń Szczecin. Jej tytularnym sponsorem została firma Polbit, znana ze swojego zaangażowania w organizację Polbit Esport League.

Niedawno swoją działalność w Kołobrzegu zainaugurował ZYGMA e-Sport Team, działający we współpracy z piłkarskim klubem Kotwica Kołobrzeg. – Sama nazwa ZYGMA jest odniesieniem do ulicy Zygmuntowskiej w Kołobrzegu, skąd pochodzi większa część zawodników. To właśnie z inicjatywy tej grupy osób i dzięki łączącej ich przyjaźni, zawartej na realnym, podwórkowym boisku, zdecydowano o przeniesieniu zmagań sportowych na wirtualne stadiony. Kadrę uzupełniają polscy zawodnicy pochodzący z innych części kraju, niektórzy zamieszkujący lub pracujący zagranicą – czytamy na profilu zespołu na Facebooku.

Bukmacherzy też idą w e-sport

Należy pamiętać, że zainteresowaniem e-sportem nie musi przejawiać się jedynie w czynnym graniu czy obserwowaniu rozgrywek np. poprzez dedykowane kanały na YouTube. Mnóstwo zakładów wzajemnych na różnego rodzaju wydarzenia e-sportowe mają bowiem w swojej ofercie legalne polskie zakłady bukmacherskie, np. Betfan, STS czy Betclic. W ostatnich tygodniach, kiedy z powodu pandemii koronawirusa zawieszono albo odwołano tradycyjne wydarzenia sportowe, e-sport (Counter Strike, Dota czy turnieje League of Legends) stał się nawet dominującą częścią ich oferty. Eksperci twierdzą, że poprawne typowanie e-sportu wcale nie jest trudne, a może przełożyć się na atrakcyjne wygrane. A to oznacza, że na e-sporcie mogą zarabiać nie tylko zawodnicy, ale i kibice.

Dla tych którzy nie interesują się esportem, a wolą zespołowe zmagania polecamy koszykówkę i wywiad z Shawn Jones, byłym zawodnikiem klubów jak np. Andorra lub Hapoel Jerozolima.