Drożdżal: Jesteśmy D jak Drużyna
Końcówka roku to czas podsumowań. Nam udało się zadać kilka pytań Łukaszowi Drożdżalowi na temat minionej rundy jesiennej trzeciej ligi, a także zapytaliśmy o przygotowania do wiosny, która z pewnością zapowiada się niezwykle ciekawie.
Za nami pierwsza część sezonu 2020/2021 piłkarskiej trzeciej ligi. Jakbyś ocenił minione 17 spotkań, które rozegrał Twój zespół?
Porównując sytuacje do poprzedniego roku, ten sezon jest trudniejszy. Liga ma nowe zasady co nie do końca, według mnie jest sprawiedliwe. Patrząc na ostatnie miesiące widać wiele pozytywów.
Drużyna jest rozwojowa. Coraz więcej młodych zawodników puka do drzwi szatni seniorskiej. Zadebiutowało w 3 lidze aż 5 młodzieżowców w tym 4 juniorów. TO bardzo dużo. Dodatkowo bardzo blisko tego było 3 kolejnych.
Zawodnicy starsi są wzorem dla młodszych, a także ich nauczycielami fachu piłkarskiego na boisku. Taka pozytywna mieszanka młodości i doświadczenia.
To bardzo ważne patrząc jaki kierunek obrał klub.
Jeśli chodzi o zdobycz punktową i miejsce w tabeli. Na pewno mamy duży niedosyt. Mimo młodej kadry i problemów, jakie mieliśmy. Uważam, że ten zespół stać na dużo więcej. Niestety młodość ma to do siebie, że frycowe na nowym, wyższym poziomie dla niektórych trzeba zapłacić.
I w kilku meczach prowadziliśmy grę, przeważaliśmy, ale traciliśmy punkty. Na pewno powinniśmy mieć o 4-6 punktów więcej.
Który z zawodników Twoim zdaniem wyróżnił się w tych pojedynkach?
Jak miałbym wyróżniać, to na wyróżnienie zasługuje cały zespół. W naszej drużynie każdy naprawdę każdy dokłada swoją cegiełkę, abyśmy tworzyli kolektyw na boisku i jako Drużyna wychodzili na boisko i razem wygrywali i się cieszyli, ale także razem uczyli się z meczów przegranych. Na tym polega nasza siła. Jesteśmy D jak Drużyna.
W rundzie jesiennej w seniorskim zespole wystąpiło kilkoro juniorów, czy któryś zostanie włączony do kadry pierwszego zespołu na wiosnę?
Cały czas poświęcamy uwagę juniorom. Sztab jest cały czas w kontakcie z trenerem JS Dariuszem Szperlakiem, a także stricte z zawodnikami. Przyglądamy się im, słuchamy ich, zapraszamy na treningi pierwszego zespołu. Nasi juniorzy są pod stalą obserwacją i dzięki temu mamy wgląd w ich rozwój i w odpowiednim momencie dostają szansę trenowania z pierwszym zespołem, a następnym krokiem jest włączenie do kadry seniorskiej. Na stałe z nami trenuje dwóch juniorów, ale w ostatnim czasie regularnie trenowało z nami już siedmiu zawodników z rocznika 2002 i 2003. Dwóch odniosło w ostatnich swoich meczach kontuzje, ale liczymy, że szybko wrócą do pełni sił.
Wrócę do pytania… Na pewno kliku z nich znajdzie się w szerokiej kadrze na zgrupowanie zimowe i będzie walczyło o swoje na boisku.
Jak Gwardia będzie przygotowywać się do wiosny, czy macie w planach obóz przygotowawczy?
To czy będzie można zorganizować obóz, to nie do końca będzie zależało od nas, patrząc na sytuacje, w jakiej znajduję się Polska i Świat.
Liczę na to, że jednak nasze zgrupowanie dojdzie do skutku.
Oprócz planu na krótki obóz mamy także w rozpisce mecze kontrolne z zespołami 2 i 3 ligi, a także z drużynami z czwartoligowymi (red. o rywalach poinformujemy niebawem).
Treningi głównie będą odbywać się na obiektach w Koszalinie. Zaczynamy 8 stycznia, a tydzień później rozegramy pierwszy mecz kontrolny.
Czy macie już ułożony plan sparingów?
Zaplanowanych jest 9 spotkań w okresie przygotowawczym plus PP.
Czy kibice mogą liczyć, że przed wiosną Gwardia się wzmocni?
Wiele osób zadaje to pytania. Uważam, że Klub obrał dobrą drogę, stawiając na swoją młodzież. Przy młodzieży muszą być zawodnicy doświadczeni z odpowiednimi umiejętnościami, jak już wspomniałem, którzy będą godni naśladowania. My takich mamy: Hartleb, Wojciechowski, Chyła, Krauze czy Maciąg.
Każdy z trenerów chciałby mieć możliwość wybierania i ściągania zawodników. Tylko wiążę się to z dodatkowymi, zazwyczaj dość dużymi kosztami.
Wariant stawiania na „swoich młodych” wydaje się, że jest ryzykowny, głównie na brak doświadczenia, szczególnie w takim układzie, jakim się znajdujemy, ale zarząd i ja także się pod tym podpisze, uważa, że jest to słuszna droga.
Mimo wszystko może pojawić się jedno nowe nazwisko, które na pewno będzie wartością dodatnią na boisku.
Ze swojej strony wszystkim sympatykom Gwardii i mieszkańcom Koszalina chciałbym życzyć Wesołych Świąt i samych dobrych chwil w Nowym miejmy nadzieję dużo lepszym 2021 roku. I do zobaczenia jak najszybciej na stadionach