Emocjonujące starcia w Koszalinie,Wałbrzychu i Zgorzelcu.
20 kolejka odbywająca się 18 stycznia, czyli w środę sprawiła nam dużo emocji, jak w tytule – największe były w tych trzech miastach, a więcej o tych spotkaniach niżej!
Foto – Alfred Frater Fotografia
O 17:00 w Zgorzelcu odbyło się bardzo interesujące spotkanie, wzmocniony turów wydawało się, że dziś zagra z Pawłem Krefftem, który na kilka godzin przed zamknięciem okienka transferowego został podpisany przez Turów i liczyliśmy na drugie spotkanie Davida Jacksona, obu panów niestety nie było nam dane oglądać, mimo tego gospodarze świetnie wyglądali w tym spotkaniu, prowadząc nawet 33:26, po 1 połowie z zaliczką trzech „oczek” schodzili do szatni, SKS grał bardzo wąską rotacją, tylko 8 zawodników grało regularne minuty, do tego chwilę wsparli ich Filip Cebula i Kacper Burczyk, niestety na dłuższą metę może być to problematyczne dla kociewskich diabłów, tak było też i dziś, bo dzięki trafieniu lewym pół hakiem Jakuba Motylewskiego Starogard Gdański doprowadził do remisu i finalnie zwycięstwa po dogrywce 106:100. Ciężkie plecy po tym meczu na pewno ma Filip Małgorzaciak, który zdecydowanie był bohaterem swojego zespołu, Filip dla gości rzucił 39pkt trafiając aż 19/19 rzutów wolnych! Jest to wynik z „kosmosu” i na pewno jeden z najlepszych jak nie najlepszy w 1 lidze, z nim na boisku SKS był +11.
W Zgorzelcu kibice są oburzeni, komunikacja w klubie wygląda mizernie, a wpadki m.in. z grafiką przedstawiającą Pawła Kreffta nie została nawet poprawiona,tylko usunięta.
Małgorzaciak – 39pkt, 19/19 za 1
Jakóbczyk – 23pkt, 4zb, 6ast
Koszalin w tym sezonie jest najbardziej „Fun to watch” ekipą, niestety z gry jest wykluczony Artur Łabinowicz mający problemy z płucami – Odma. Za Przewinienia techniczne pauzował Jakub Dłoniak, więc do starcia z drużyną GKS Tychy – Żak przystępować musiał bez swoich dwóch najlepszych strzelców, mimo to nie przeszkodziło im to nawiązać wyrównanej walki, a nawet świetnie sobie radzić z faworyzowanym zespołem gości, po 1 kwarcie Koszalinianie prowadzili 28:21, od tej pory podopieczni trenera Jagiełki zaczęli grać lepszą obronę, to wystarczyło aby już do połowy odrobić prawie cała stratę i do schodząc do szatni zawodnicy widzieli wynik 42:41. 2 Połowa zdecydowanie lepiej wyglądała dla ekipy przyjezdnych, jednak dużo szczęścia mieli też gospodarze trafiając niesamowite rzuty, na 4 sekundy do końca meczu Karol Kamiński faulował niesportowo AJ Sandersa, ten trafił 2 rzuty wolne i przy wyniku 77:80 Żak miał piłkę na dogrywkę, ta trafiła do Wojtka Pisarczyka, który niestety dla kibiców gospodarzy nadepnął na linie 3-punktową, przez co jego rzut został zaliczony za 2pkt. Finalnie mecz kończy się wynikiem 79:80 dla GKS-u Tychy, mieliśmy trochę Deja Vu, ponieważ sezon wcześniej – też w styczniu Żak z GKS-em rozegrał równie emocjonujące spotkanie,wtedy jednak wygrywając 94:93.
Pisarczyk – 28pkt 8zb 7ast
Wieloch – 20pkt 6zb 2ast
Górnik Trans.Eu Zamek Książ Wałbrzych vs WKS Śląsk II Wrocław – mimo tego, że są to rezerwy drużyny z Wrocławia to kibice i tak traktują to spotkanie jako derby, co dodaje nam zawsze „pikanterii” zwłaszcza, że mecz był rozgrywany w Wałbrzychu, jak zwykle zawodnicy dwóch zespołów nas nie zawiedli i stworzyli świetnie widowisko, Piotr Niedźwiedzki został mocno ograniczony, a i tak zaliczył double-double 10pkt i 10zb, Śląsk przez całe spotkanie był bardzo ciężkim przeciwnikiem dla Górnika, mieliśmy aż 16 zmian prowadzenia, 8 remisów, a obie ekipy podzieliły się prowadzeniem w meczu prawie równo – Górnik 19:30, a WKS 18:11. Co więcej można napisać o tym meczu? To warto obejrzeć z retransmisji dostępnej na emocje.tv.
Chidom – 19pkt 8zb
Bożenko – 20pkt 5ast
Pozostałe spotkania 20 kolejki Suzuki 1 Ligi Mężczyzn:
Start II Lublin – Sensation Kotwica Kołobrzeg 77:103
WKK Wrocław – HydroTruck Radom 86:69
Weegree AZS Politechnika Opolska – Miasto Szkła Krosno 80:77
BS Polonia Bytom – Enea Basket Poznań 70:83
KKS Polonia Warszawa – Decka Pelplin 79:72
AZS AGH Kraków – Dziki Warszawa 73:89