Poznajmy się – Miłosz Szkołuda

Kolejnym gościem cyklu „Poznajmy się” jest biegacz, a w zasadzie „ULTRAS” – Miłosz Szkołuda.

Wspomniany zawodnik w naszym RUNking-u Biegaczy trzykrotnie był w rocznej klasyfikacji w dziesiątce. A w pierwszym sezonie naszej zabawy Miłosz zajął swoje dotychczas najlepsze trzecie miejsce.

Szkołuda na swoim koncie ma w ostatnim czasie wspaniałe sukcesy o randze Ogólnopolskiej, o czym nawet sam wspomina poniżej.


Sportowe plany na najbliższe miesiące?
Pod koniec lutego wystartuje w Zimowym Ultramaratonie Karkonoskim.
W kwietniu zmierzę się z 95-kilometrową trasa Niepokornego Mnicha podczas festiwalu Pieniny Ultratrail.
W maju przetarcie na Wings For Life, aby w czerwcu wspólnie z Adrianem Kępka stanąć ponownie na starcie Biegu Rzeźnika i powalczyć o jak najlepszą lokatę w tym legendarnym, bieszczadzkim biegu.

Największy sportowy sukces?
Mam nadzieję, że ciągle przede mną (śmiech). Z dotychczasowych biegów jestem dumny z ustanowienia rekordu trasy na 100-kilometrowej trasie podczas Ultra Mazury.

Marzenia sportowe?
Marzeń mam kilka, ale chyba największe to w start w Ultra Trail Du Mont Blanc, czyli 170 km biegu dookoła masywu Mont Blanc. Podczas biegu przebiega się przez 3 państwa. Cel ustawiony na 2025 więc proszę trzymać kciuki.

Twój sportowy wzór?
Nigdy nie miałem.

Ile czasu tygodniowo zajmuje Ci trening?
Około 12-13 godzin w tygodniu.

Sport dzieciństwa?
Od zawsze była to piłka nożna.