Młyny Stoisław Koszalin – Metraco Zagłębie Lubin 34:36 (32:32, 12:15)

Emocjonujące widowisko oglądali widzowie zebrani w koszalińskiej Hali Widowiskowo Sportowej. W pierwszym meczu w 2020 roku, gospodynie przegrały po rzutach karnych z wicemistrzami Polski – Metraco Zagłębie Lubin 34:36.

Emocjonujące widowisko oglądali widzowie zebrani w koszalińskiej Hali Widowiskowo Sportowej. W pierwszym meczu w 2020 roku gospodynie przegrały po rzutach karnych z wicemistrzami Polski – Metraco Zagłębie Lubin 34:36.

Podopieczne Anity Unijat w pierwszych 20 minutach były zespołem, który przeważał. Skuteczna gra sprawiła, że przyjezdne długo czekały na wyjście na prowadzenie. Niestety ostatnie dziesięć minut pierwszej połowy należało do Lubina. Do przerwy 15:12 dla Zagłębia.

Po zmianie stron zespół Bożeny Karkut długimi fragmentami przeważał. Kwadrans przed końcem strata Młynów Stoisław wynosiła już pięć bramek. Mało kto wierzył, że Koszalin zdoła odrobić straty, a jednak!

Skuteczna gra w defensywie sprawiła, że przewaga Zagłębia zaczęła topnieć. Cztery minuty przed końcem Koszalin doprowadził do remisu 30:30. Niestety minutę przed końcem to lubinianki prowadziły 32:31. W ostatniej akcji zaprocentował spokój w wykonaniu gospodyń, które rozegrały długą akcję, a równo z syreną do remisu doprowadziła Hanna Rycharska. Do rozstrzygnięcia pozostały już tylko rzuty karne, w których lepsze było Zagłębie.

Koszaliniankom pozostało świętowanie wywalczenia jednego punktu w meczu z silnym rywalem

Zdjęcia / fot. Aleks Fotografia

 

Energa AZS przegrała z Zagłębiem

Koszalinianki przez długie minuty toczyły wyrównaną walkę z faworyzowanym Zagłębiem Lubin. W ostatnich 10 minutach przyjezdne odskoczyły na kilka trafień. Akademiczki zdołały jeszcze zmniejszyć straty i ostatecznie Metraco Zagłębie wygrało w Koszalinie 24:21

Zdjęcia / fot. Jacek Imiołek

 

Energa AZS przegrywa w Lubinie

Szczypiornistki Energii AZS Koszalin przegrały na wyjeździe z Metraco Zagłębie Lubin 14:18. najskuteczniejsza zawodniczką koszalińskiej drużyny była Paula Mazurek – 5 bramek. Była to druga porażka akademiczek w grupie mistrzowskiej.

W pierwszym kwadransie znakomicie w bramce Zagłębia spisywała się Monika Maliczkiewicz, która przez piętnaście minut dała się pokonać tylko dwukrotnie. Akademiczki, w tym momencie przegrywały 2:5. W drugim kwadransie nie wiele się zmieniło i po 30 minutach Energa AZS przegrywała 6:9.

Po zmianie stron gospodynie pilnowały wywalczonej przewagi, a nawet ją powiększały. W 46 minucie podopieczne Anity Unijat przegrywały już 8:14. Następnie koszalinianki rzuciły cztery bramki z rzędu wlewając nadzieję w serca swoich fanów. Niestety Zagłębie odpowiedziało dwiema bramkami i ponownie posiadało cztery bramki przewagi. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 18:14 dla Metraco Zagłębia Lubin.

Kolejny mecz Energa AZS Koszalin zagra 13 kwietnia w Elblągu z miejscowym Startem. Początek o godzinie 18:00.

 

Energa AZS przed kolejnym trudnym meczem

Podopieczne Anity Unijat w niedzielę 7 kwietnia zmierzą się na wyjeździe z Metraco Zagłębie Lubin. Koszalinianki jeżeli marzą o czymś więcej, niż obronie trzeciego miejsca to muszą ten mecz wygrać.

W ostatnim meczu Energa AZS przegrała we własnej hali z aktualnymi mistrzyniami Polski z MKS Perła Lubin 21:24. Pierwsza połowa spotkania dawała kibicom Energi AZS nadzieję na korzystny rezultat, jednak druga część rozwiała wszelkie wątpliwości i mimo walki gospodyń, komplet punktów pojechał do Lublina.

Zagłębie w trzeciej rundzie sezonu rozegrało już dwa spotkania, żadnym nie zachwycił. W pierwszym wygrał po rzutach karnych ze Startem Elbąg, zaś w drugim przegrał 25:27 z Pogonią Szczecin.

Obecnie liderem PGNiG Superligi kobiet jest MKS Perła Lublin z 56 punktami na koncie wywalczonymi w 21 spotkaniach. Drugą lokatę zajmuje Metraco Zagłębie z wywalczonymi 56 punktami w 22 pojedynkach. Podium z 47 oczkami zamyka Energa AZS Koszalin. Czwarty Start Elbląg traci do akademiczek osiem punktów.

Spotkanie Energi AZS z Metraco Zagłębie Lubin zaplanowano na 7 kwietnia. Początek rywalizacji o godzinie 17:00 w Lubinie.

 

Energa AZS walczyła, ale na lidera to za mało

Energa AZS zamierzała w sobotę 16 lutego zbliżyć się do Metraco Zagłębie Lubin w rozgrywkach PGNiG Superligi kobiet. Niestety podopieczne Anity Unijat, mimo wielkiej ambicji i walki do końca musiały uznać wyższość rywala. Zagłębie wygrało po walce 19:17.

W początkowej fazie spotkania oba zespoły miały problem ze skutecznością. Po 5 minutach na tablicy widniał remis 1:1. Dużą rolę, w tym meczu odgrywały bramkarki Izabela Prudzienica i Monika Maliczkiewicz, które popisywały się swoimi umiejętnościami. Po kwadransie rywalizacji lider PGNiG Superligi prowadził w Koszalinie 4:3. Akademiczki niedługo później, dzięki trafieniom Volovnyk i Smbatian objęły prowadzenie 6:4. W końcówce pierwszej połowy skuteczniejsze były przyjezdne, które do przerwy prowadziły 9:8.

Po zmianie stron Zagłębie bardzo szybko wyszło na trzy bramkowe prowadzenie 11:8. Koszalinianki odpowiedziały trafieniami Mazurek i Volovnyk, co pozwoliło zbliżyć się do rywala na jedną bramkę.

Podopieczne Bożeny Karkut kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i zmierzały po kolejne trzy punkty. Gospodynie walczyły, ale w kluczowych momentach Monika Maliczkiewicz nie dawała się pokonać. W 55 minucie, przy stanie 15:17 bramkarka Zagłębia najpierw odbiła rzut Michałów, a przy dobitce Rycharskiej, również była skuteczna. W końcówce Energa AZS nie zdołała dogonić Zagłębia i ostatecznie drużyna z Lubina wygrąła 19:17.

Energa AZS Koszalin zajmuje obecnie trzecie miejsce ze stratą siedmiu punktów do lidera z Lubina. Drugie miejsce zajmuje aktualny mistrz Polski – MKS Perła Lublin.

Zdjęcia / fot. Aleks Fotografia