I liga: Wygrana z emocjami
Gwardia Koszalin pokonała na wyjeździe Tytanów Wejherowo 33:30. Gospodarze postawili się podopiecznym Piotra Stasiuka i spotkanie obfitowało w wiele emocji.
Tytani przed spotkaniem z koszalińską drużyną nie wygrali żadnego spotkania, ale w każdym meczu oddają serce na parkiecie i nie są wygodnym przeciwnikiem dla swoich rywali.
Niespodziewanie pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze 2:0. Następnie Gwardia zdołała wyjść na prowadzenie, które niedługo później powiększyła. Po kwadransie rywalizacji Koszalin prowadził 10:7.
W drugich piętnastu minutach Gwardia powiększała przewagę i na przerwę schodziła z dużą przewagą siedmiu trafień – 19:12. Wydawało się, że zespół Piotra Stasiuka pewnie zmierza po kolejną ligową wygraną.
Gospodarze postanowili jeszcze powalczyć o korzystny rezultat. Po niespodziewanej serii pięciu trafień z rzędu Tytani doszli gwardzistów na jedno trafienie 23:24. W ostatnich piętnastu minutach gry toczyła się wyrównana gra. Jednak Gwardia nie pozwoliła gospodarzom się dogonić i ostatecznie trzy punkty jadą do Koszalina. Spotkanie zakończyło się wygraną Gwardii – 33:30.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole gospodarzy był Radosław Sałata z 9 celnymi rzutami. Dla Gwardii również 9 celnych trafień zaliczył Maksim Kruchkou.