Gwardia sprawiła niespodziankę.
Gwardia Koszalin pokonała we własnej hali faworyzowany SMS ZPRP Gdańsk 30:28. Podopieczni Piotra Stasiuka zagrali bardzo dobre spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty. Piekielnie skuteczny był tego dnia Patryk Kiciński, który w całym meczu rzucił 11 trafień.
Od samego początku koszalinianie grali dobrze w obronie i skutecznie w ataku. W 10 minucie, po trafieniu Romana Berehnyi było 8:5 dla Gwardii. Gospodarze w kolejnych minutach utrzymywali wywalczoną przewagę i na dziesięć minut przed przerwą prowadzili 13:9. W końcówce pierwszej połowy utrzymała się przewaga koszalinian. Do przerwy 18:14 dla Gwardii.
Po zmianie stron zespół Piotra Stasiuka kontynuował marsz po zwycięstwo nad trudnym rywalem. W 40 minucie, po golu Patryka Kicińskiego przewaga koszalinian wynosiła cztery bramki – 21:17.
Niedługo później SMS zaczął odrabiać straty w 47 minucie, po trafieniu Wojciecha Dalej goście tracili już tylko jedną bramkę do Gwardii. W 50 minucie SMS zdołał doprowadzić dow remisu 24:24. Następnie dwie bramki z rzędu rzucił Patryk Kiciński i Gwardia wyszła na dwubramkowe prowadzenie 26:24. Do końca goście walczyli o doprowadzenie do wyrwania, ale ostatecznie ta sztuka im się nie udała. Gwardia odniosła ważne zwycięstwo nad SMS-em ZPRP Gdańsk 30:28.
Zdjęcia / fot. Jacek Imiołek