Zabrakło szczęścia w w karnych

Po wyrównanej i zaciętej walce w meczu 27. serii PGNiG Superligi, szczypiornistki zespołu Młyny Stoisław Koszalin uległy na swoim parkiecie ekipie Piotrcovia Piotrków Trybunalski po rzutach karnych 0-3. Spotkanie w regulaminowym czasie gry zakończyło się remisem 29:29.
– Bardzo chciałyśmy wygrać to spotkanie i walczyłyśmy do końca. Myślę, że nie poszło nam po prostu w końcówce. Nie wyszły nam też rzuty karne, ale uważam, że powinnyśmy grać tak, żeby tych rzutów karnych na koniec po prostu nie było – stwierdziła po spotkaniu Iuliia Andriichuk, reprezentująca barwy Młynów Stoisław.

fot. Jacek Imiołek


Do przedostatniego w tym sezonie starcia oba zespoły mogły podejść z pewnym „luzem”, bowiem to, że koszalinianki zakończą sezon na piątym, a piotrkowianki na czwartym miejscu stało się jasne już po ostatnim meczu. Mimo klarownej sytuacji w tabeli drużyny walczyły ambitnie od pierwszych sekund, by przynajmniej wzbogacić swoje konto o kolejne punkty. W spotkanie nieco lepiej weszły miejscowe i to one po trzech minutach prowadziły 2:0. Piotrkowianki nie miały jednak zamiaru się poddawać. Sprawnie odrobiły straty, dzięki czemu niebawem na tablicy widniał remis 3:3 (7. min). Od tego momentu na parkiecie toczyła się wyrównana rywalizacja, jaką kibice mogą pamiętać z poprzedniego meczu pomiędzy ekipami z Koszalina i z Piotrkowa Trybunalskiego. Pierwsze prowadzenie zespół przyjezdny objął po piętnastu minutach gry (8:7). Wtedy o czas dla swoich podopiecznych poprosił trener Waldemar Szafulski. Po krótkiej przerwie prowadzenie zmieniało się jeszcze trzykrotnie. Dopiero na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy „Biało-zielone” wypracowały sobie nieco pewniejszą, ale wciąż niewielką, dwubramkową przewagę, którą do przerwy jeszcze zwiększyły (15:12).

fot. Jacek Imiołek


Po zmianie stron boiska straty po stronie gości skutecznie niwelowała Lucyna Sobecka błyskawicznie zapisując na koncie Piotrcovii dwie bramki (33. min – 15:14). Po chwili był remis 16:16 (35. min) i wszystko zaczęło się „od początku”. Przy tak wyrównanej rywalizacji obu zespołom trudno było wypracować sobie bezpieczniejsze prowadzenie, poza tym zarówno jedna jak i druga ekipa miewały problemy ze skutecznością. Przez chwilę miejscowe miały nieco pewniejszą przewagę (38. min – 19:17), ale nie cieszyły się nią długo. Do zakończenia spotkania na tablicy najczęściej widniał remis. Zmieniały się tylko liczby. Jeszcze na czternaście sekund przed ostatnim gwizdkiem na tablicy był remis 29:29 i takim wynikiem w regulaminowym czasie gry zakończyło się to spotkanie. O zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne.
– Dążymy do tego, żeby zakończyć sezon z jak największą liczbą punktów. Przed nami jeszcze dwa mecze i chcemy je wygrać. Chciałyśmy rozpocząć mocno drugą połowę i liczyłyśmy na kontry. Fajnie, że udało nam się dogonić rywalki. Szkoda, że nie powiodło nam się w końcówce. Niemniej, cieszymy się z dwóch punktów – mówiła po spotkaniu Lucyna Sobecka, rozgrywająca Piotrcovii.
Skład i bramki Młyny Stoisław Koszalin – Katarzyna Zimny, Oleksandra Krebs – Gabriela Urbaniak 2, Paula Mazurek 5, Julia Zagrajek 4, Gabriela Haric, Natalia Volovnyk 3, Emilia Kowalik 2, Hanna Rycharska 2, Adrianna Nowicka, Lesia Smolinh 4, Martyna Borysławska, Iuliia Andriichuk7, Daria Somionka.
Skład i bramki Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Daria Opelt, Karolina Sarnecka 1 – Aleksandra Zaleśny 2, Magdalena Drażyk 2, Sylwia Klonowska 2, Aleksandra Oreszczuk 2, Romana Roszak, Monika Kopertowska 2, Magda Więckowska 4, Daria Szynkaruk 3, Edyta Charzyńska 2, Małgorzata Trawczyńska 3, Aleksandra Abramowicz1, Lucyna Sobecka 4, Vitoria Macedo 1.

 

Superliga: Ponownie grają z Piotrcovią

Po środowym, zaległym meczu 20. serii PGNiG Superligi pomiędzy Piotrcovią Piotrków Trybunalski, a Młynami Stoisław Koszalin, szczypiornistki obu drużyn nie mają wiele czasu na odpoczynek i przygotowania do kolejnego starcia. Już w niedzielę, 23 maja drużyny spotkają się ponownie w ramach 27. serii. Tym razem gospodyniami będą koszalinianki.

Po ostatnim meczu, który zakończył się zwycięstwem piotrkowianek 26:25 stało się jasne, że to one do końca sezonu pozostaną na 4. miejscu w tabeli, a Młyny Stoisław na piątym, bo podopieczne Waldemara Szafulskiego nie mają już możliwości dogonić rywalek. Do środowego spotkania układ w klasyfikacji miał jeszcze szansę się zmienić, dlatego rywalizacja była bardzo zacięta i wyrównana. Mimo, że wszystko jest już jasne, oba zespoły z pewnością będą chciały walczyć o kolejne punkty do końca sezonu. Jeśli drużyny zaprezentują się podobnie jak ostatnio to można się spodziewać emocjonującej walki do ostatnich sekund.

Rywalizację 27. serii zaplanowano na niedzielę, 23 marca. Początek o godzinie 18 w koszalińskiej hali widowiskowo-sportowej, jednak ze względu na pandemię i związane z nią obostrzenia, kibice wciąż nie mogą brać udziału w wydarzeniach sportowych w obiektach zamkniętych.
Przypominamy, że w meczu I rundy koszalinianki uległy rywalkom 28:33, w następnym spotkaniu pokonały je 38:27, natomiast w rywalizacji III rundy „Biało-zielone” uległy Piotrcovii 25:26.

 

Superliga: Stało się !! Młyny pokonują Mistrzynie Polski

W środę podopieczne Waldemara Szafulskiego sprawiły miłą niespodziankę swoim fanom. Młyny Stoisław we własnej hali pokonały nowe Mistrzynie Polski – MKS Zagłębie Lubin 22:21. Była to pierwsza porażka zespołu z Dolnego Śląska w regulaminowych 60 minutach w sezonie.

fot. Jacek Imiołek

Przyjezdne nie mogły sobie poradzić ze skutecznością w ataku. Dobra gra zawodniczek z Koszalina dała prowadzenie po pierwszej części (12:10).

,,Miedziowe” na początku drugiej połowy zaczęły odrabiać straty. W kolejnych minutach skuteczna gra koszalinianek sprawiła, że to one miały po 60 minutach powody do radości. Trzy punkty zostały w Koszalinie. Ostatecznie Młyny Stoisław Koszalin pokonały MKS Zagłębie Lubin 22:21.

fot. Jacek Imiołek

Cieszymy się z trzech punktów zdobytych na naszym terenie, tym bardziej że naszym rywalem był tegoroczny mistrz Polski, z którym bardzo ciężko się gra. Postawiłyśmy jednak mocne warunki w obronie. Zabrakło nam co prawda trochę skuteczności w ataku, ale oczywiście cieszymy się z tego wyniku.

Gabriela Urbaniak – skrzydłowa Młynów Stoisław Koszalin

Skład i bramki Młyny Stoisław Koszalin – Oleksandra Krebs – Gabriela Urbaniak 2, Paula Mazurek 3, Julia Zagrajek 1, Gabriela Haric, Natalia Volovnyk 3, Emilia Kowalik, Hanna Rycharska, Adrianna Nowicka, Lesia Smolinh 8, Martyna Borysławska, Iuliia Andriichuk 5, Daria Somionka.

Skład i bramki MKS Zagłębie Lubin: Monika Maliczkiewicz, Monika Wąż – Kinga Grzyb 3, Malwina Hartman 1, Adrianna Górna 4, Joanna Drabik, Emilia Galińska 1, Daria Zawistowska 1, Karolina Kochaniak 4, Patricia Machado Matieli 3, Patrycja Noga 1, Patrycja Świerżewska 3, Jovana Milojević.

Tabela

MscDrużynaPunktyMeczeZZKPPK
1 MKS Zagłębie Lubin 652550
113
2 MKS Perła Lublin
54
2618080
3 KPR Gminy Kobierzyce
52
2515361
4 MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski
38
2311291
5 Młyny Stoisław Koszalin
33
2599122
6 Eurobud JKS Jarosław
23
257
0162
7 EKS Start Elbląg 22
2561162
8 KPR Ruch Chorzów
10
2422200

fot. Jacek Imiołek

 

Superliga: Młyny kontra Mistrz Polski

Już w środę (12 maja) podopieczne trenera Waldemara Szafulskiego podejmą we własnej hali nowe mistrzynie Polski MKS Zagłębie Lubin.

Piłkarki z dolnego Śląska już zapewniły sobie tytuł mistrzyń Polski, tym samym przerywając serię mistrzowską MKS Perły Lublin.

Zespół koszaliński na pewno w tym meczu nie będzie faworytem, nie dość, że w tym roku nie wywalczy brązowych medali, to są obecnie piątym zespołem Superligi kobiet. Wydaje się, że jest to rozczarowujący wynik dla koszalińskich kibiców piłki ręcznej.

Zawodniczki Młynów Stoisław Koszalin mają na swoim koncie 30 punktów, a do czwartego miejsca tracą aż 8 oczek i wydaje się, że tego już nie odrobią i zajmą piąte miejsce na koniec sezonu.

Ostatni mecz ekipy z Lubina był wręcz wyśmienity, ponieważ nowe mistrzynie kraju pokonały w dobrym stylu EKS Start Elbląg (32:17).

Natomiast ostatni mecz koszalinianek jest zdecydowanie do zapomnienia, ponieważ remis z najsłabszą drużyną w lidze oraz porażka po rzutach (5:4) jest wielkim rozczarowaniem dla kibiców z Koszalina.

Warto wspomnieć, że MKS Zagłębie Lubin wywalczył, aż 65 punktów, co daje im przewagę nad drugą Perłą Lublin 14 punktów, a nad koszalińskimi Młynami 30 oczek.

Spotkanie rozpocznie się w środę 12 maja o godzinie 19:00 w koszalińskiej Hali Widowiskowo- Sportowej.