KRB: Szkołuda i Konkel najlepsi w styczniu

W poniedziałek 11 lutego w koszalińskim Decathlonie spotkaliśmy się z najszybszymi biegaczami styczniowej klasyfikacji Koszalińskiego Rankingu Biegaczy. Rozdanie było historyczne, bowiem po raz pierwszy towarzyszyła rozdaniu telewizja koszalińska Max.

W styczniu najwięcej punktów, wśród mężczyzn zgromadził Miłosz Szkołuda, a wśród kobiet najwięcej punktów uzbierała Agnieszka Konkel.

Miłosz w klasyfikacji wyprzedził Adriana Kępkę i Mariusza Borychowskiego. Natomast w klasyfikacji pań tuż za Agnieszką uplasowały się Karolina Chorąży i Sabina Sznyter.

W rozdaniu po raz pierwszy uczestniczyła koszalińska TV Max, która podczas rozdania zbierała materiał do programu „Sporty Amatorskie”. Warto wspomnieć, że telewizja towarzyszyła, również biegaczom podczas tradycyjnego środowego treningu na stadionie lekkoatletycznym „Bałtyk”. Kolejny raz uczestnicy zajęć wykonywali ćwiczenia pod nadzorem Julity Pełechaty.

Program do oglądnięcia już w czwartek 14 lutego o godzinie 18:30 w koszalińskiej tv Max

Dodajmy, że w lutym pozostał jeszcze jeden bieg do zbierania biegów, a jest nim Zimowa Mila Górska, która odbędzie się 20 lutego.

Klasyfikacja stycznia panowie
1 Miłosz Szkołuda (Polanów) 135
2 Adrian Kępka (Darłowo) 100
2 Mariusz Borychowski (Kobylnica) 100
4 Kamil Orzechowski (Koszalin) 80
5 Albin Zacharczuk (Hrubieszów) 60
5 Piotr Gawron (Borowy Młyn) 60
7 Michał Rykiel (Bonin) 57
8 Jacek Wojciechowicz (Koszalin) 56
9 Bartosz Sajko (Darłowo) 55
10 Piotr Zukal (Koszalin) 52

Klasyfikacja stycznia panie
1 Agnieszka Konkel (Koszalin) 200
2 Karolina Chorąży (Koszalin) 160
3 Sabina Sznyter (Polanów) 120
4 Julita Pełechata (Koszalin) 50
4 Justyna Ławniczak (Zakrzewo) 50
6 Marika Boruc (Szczecin) 40
6 Tamara Kaśnicka (Potęgowo) 40
8 Magdalena Kasprzak (Gościno) 30
9 Paulina Pietrzyk (Koszalin) 20
9 Agnieszka Góra (Okonek) 20

Zdjęcia / fot. Aleks Fotografia

 

Garski i Zielińska najszybszymi morsami

W sobotę 9 lutego na głównej plaży w Mielnie w ramach XVI Międzynarodowego Zlotu Morsów odbył się bieg na dystansie 5 km. Najszybciej trasę pokonał Dawid Garski, a wśród kobiet najszybsza była Anna Zielińska.

Reprezentant MLKS Baszta Bytów dystans 5 km pokonał w czasie 18 minut i 53,37 sekundy. Drugie miejsce należało do Andrzeja Kuśmider (WMLKS Pomorze Stargard), który na linię mety wbiegł z czasem 19 minut i 4,97 sekundy. Podium uzupełnił Damian Giżyński (Alpin Sport Team/Szare Morsy) z czasem 20 minut i 49,06 sekund.

Anna Zielińska najszybsza z kobiet reprezentantka Trucht Łobez linię mety przekroczyła czasem 23 minut i 47,09 sekund. Drugie miejsce należało do Karoliny Chorąży (LEO-TEAM Koszalin) z czasem 24 minut i 39,6 sekund. Podium uzupełniła Marta Gębska z czasem 25 minut i 27,26 sekund.

W zawodach udział wzięło 244 zawodników. Ponadto bieg zaliczany jest do Koszalińskiego Rankingu Biegaczy.

Zdjęcia / fot. Aleks Fotografia

 

Gwardia wreszcie zwycięska!

Szczypiorniści Gwardii Koszalin po dwóch porażkach jedną bramką w trzeciej kolejce drugiej rundy pokonali na wyjeździe GKS Żukowo w serii rzutów karnych 5:4, po 60 minutach był remis 28:28.

Szczypiorniści Gwardii Koszalin po dwóch porażkach jedną bramką w trzeciej kolejce drugiej rundy pokonali na wyjeździe GKS Żukowo w serii rzutów karnych 5:4, po 60 minutach był remis 28:28.

Podopieczni Piotra Stasiuka bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Już w 5 minucie Gwardia posiadała trzy bramki przewagi 4:1. Następnie koszalinianie kontrolowali swoją przewagę. W kolejnych minutach pierwszej połowi Gwardia nie pozwoliła doprowadzić do remisu. Po 30 minutach Koszalin prowadził 14:12.

Po zmianie stron gospodarze wzięli się ostro do pracy w efekcie już w 41 minucie GKS prowadził 19:17. W 54 minucie koszalinianie zdołali odzyskać na chwilę prowadzenie. Ostatecznie po 60 minutach był remis 28:28. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, w których skuteczniejsza była koszalińska Gwardia.

Rzuty karne:
0:1 Roman Berezhnyi
1:1 Karol Radecki
1:2 Mykola Maliarevych
2:2 Damian Didyk
2:3 Krzysztof Karnacewicz
3:3 Szymon Adamczyk
3:3 Michał Felsztiger
3:3 Damian Woźniak
3:4 Piotr Goerig
4:4 Kacper Reseman
4:4 Karol Radecki
4:5 Roman Berezhnyi

Podopieczni Piotra Stasiuka bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Już w 5 minucie Gwardia posiadała trzy bramki przewagi 4:1. Następnie koszalinianie kontrolowali swoją przewagę. W kolejnych minutach pierwszej połowi Gwardia nie pozwoliła doprowadzić do remisu. Po 30 minutach Koszalin prowadził 14:12.

Po zmianie stron gospodarze wzięli się ostro do pracy w efekcie już w 41 minucie GKS prowadził 19:17. W 54 minucie koszalinianie zdołali odzyskać na chwilę prowadzenie. Ostatecznie po 60 minutach był remis 28:28. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, w których skuteczniejsza była koszalińska Gwardia.

Rzuty karne:
0:1 Roman Berezhnyi
1:1 Karol Radecki
1:2 Mykola Maliarevych
2:2 Damian Didyk
2:3 Krzysztof Karnacewicz
3:3 Szymon Adamczyk
3:3 Michał Felsztiger
3:3 Damian Woźniak
3:4 Piotr Goerig
4:4 Kacper Reseman
4:4 Karol Radecki
4:5 Roman Berezhnyi

 

Czas na zwycięstwo

Szczypiorniści Gwardii Koszalin w sobotę 9 lutego zmierzą się w Żukowie z miejscowym GKS-em. Podopieczni Piotra Stasiuka zamierzają wygrać po raz pierwszy w 2019 roku.

Druga runda zmagań dla koszalinian rozpoczęła się obiecująco, bowiem od dwóch porażek różnicą jednej bramki z zespołami z czołówki I ligi. Na inaugurację rundy rewanżowej Gwardia przegrała 22:23 z Nielbą Wągrowiec, a w drugim meczu takim samym wynikiem koszalinianie przegrali ze Stalą Gorzów.

GKS Żukowo w drugiej rundzie rozegrał dotychczas jedno spotkanie, które wygrał 26:22 z Samborem Tczew.

W ligowej tabeli z 18 punktami na koncie GKS zajmuje piąte miejsce, zaś Gwardia z 13 oczkami plasuje się na siódmej pozycji.

przed obroną Gwardii bardzo trudne zadanie, bowiem w barwach Żukowa występuje najskuteczniejszy zawodnik ligi – Grzegorz Dorsz, który ze 102 bramkami posiada, aż 24 trafienia przewagi nad drugim w zestawieniu strzelców. W ekipie Gwardii najskuteczniejsi Patryk Kiciński i Mykola Maliarevych zdobyli po 67 trafień.

Spotkanie rozpocznie się o 19:30 w sobotę 9 lutego w Żukowie.

 

Niewiele zabrakło do niespodzianki

Gwardia Koszalin przegrała przed własną publicznością z faworyzowaną Stalą Gorzów 22:23. Koszalinianie byli bliscy sprawienia niespodzianki

Pierwsze fragmenty rywalizacji należały do Stali Gorzów, która po 6 minutach prowadziła 4:0. Koszalinianie odpowiedzieli serią trzech trafień z rzędu. W 16 minucie, po trafieniu Romana Berezhnyi był remis 5:5. Następnie goście rzucili cztery bramki z rzędu. W końcówce pierwszej połowy Gwardii udało się dogonić rywala na jedną bramkę. Do przerwy 12:11 dla Stali.

Po zmianie stron żadna z drużyn nie potrafiła wyjść na dwubramkowe prowadzenie. W 43 minucie goście odskoczyli na trzy trafienia.

Podopieczni Piotra Stasiuka ambitnie walczyli, ale nie zdołali dogonić rywala. Ostatecznie Stal wygrała w Koszalinie 23:22. Była to druga z rzędu porażka koszalininian różnicą jednej bramki z zespołem walczącym o awans do PGNiG Superligi mężczyzn.

Kolejny mecz Gwardia zagra 9 lutego o 19:30 w Żukowie z miejscowym GKS-em. Obecnie zespół Piotra Stasiuka z 13 punktami zajmuje 7 miejce, zaś GKS z 18 punktami na koncie jest na 5 pozycji.

Galeria / fot. Jacek Imiołek