Dzień drugi turnieju ćwierćfinałowego w Koszalinie już mógł przynieść rozstrzygnięcia. Wygrani pierwszego dnia, po drugiej wygranej mogli świętować swój awans. Pierwsi do boju ruszyli Żaki i Maximus.
Żaki pomimo zmęczenia (drugi mecz pierwszego dnia i pierwszy drugiego) zaczęli bardzo mocno i właściwie po I kwarcie było wiadomo, że miejscowi wygrają. Gdynianie nie mieli żadnej odpowiedzi na szybkie kontry i trójki (w całym meczu 10/23 43,5%!!!) Żaczków. Adrian Tomicki, Jakub Burczak, Aleksander Kamieniarz i Filip Kasprowiak prowadzili swój klub do półfinałów, a ten zapewnić na 100% miała wygrana w drugim meczu tego dnia TKM Włocławek nad Stalową Wolą.
Żak wygrał mecz 120:53, okupił go co prawda podkręconą kostką Igora Krajewskiego, co- w perspektywie gry w trzecim dniu o pierwsze miejsce- mocno osłabiło zespół.
Drugi mecz tego dnia mógł dać bezpośredni awans TKM Włocławek i MKKS Żak Koszalin, w przypadku wygranej tych pierwszych.
Do końca I połowy 16-punktowa przewaga Włocławian pozwalała myśleć, żę to oni wraz z Żakami będą się cieszyć z półfinałów. Jednak wtedy dał znać o sobie Maksymilian Bar, który wziął na swoje barki ciężar zdobywania punktów (28 punktów). Mocno wsparł go Kuba Szafranek (19 punktów), tym samym stalowowolanie odrobili połowę strat i z nadziejami podchodzili do ostatniej części gry.
Bartosz Łazarski to zawodnik, którego zawodnicy SMS’a zapamiętają na długo. Bartosz rzucił w tym meczu 36 punktów (w tym 7x za 3pkt) i poprowadził TKM do wygranej 85:74. Do ustalenia w turnieju koszalińskim zostało zatem tylko kto z dwójki TKM i Żak zdobędzie pierwsze miejsce.
Dzień 3…już niebawem opiszemy. Gratulujemy obu ekipom awansu do Półfinału Mistrzostw Polski U15.